Ponieważ jeden wpis o zrywaniu plakatów wyborczych dostał dość dużo plusów to tak w ramach ciekawostki.

"Czy jeżeli niechciany plakat znajdzie się na naszym płocie, murze domu lub ogrodzeniu, możemy jako właściciele nieruchomości go samodzielnie usunąć?W takiej sytuacji najlepiej nie podejmować pochopnych decyzji i nie próbować zrywać plakatów samodzielnie. Najlepszym rozwiązaniem będzie skontaktowanie się z komitetem wyborczym do którego należą plakaty, aby ten usunął je z naszej własności. Można skontaktować się z komitetem telefonicznie bądź wysłać pismo z żądaniem usunięcia plakatów. Plakaty wyborcze podlegają ochronie prawnej, dlatego lepiej nie pozbywać się ich samodzielnie, bo takie działanie może grozić odpowiedzialnością karną. 
Kodeks wyborczy, w art. 109, zawiera przepis o ochronie prawnej materiałów wyborczych. Zdjęcie materiału wyborczego, nawet z własnego płotu, może zostać ocenione jako niszczenie materiału wyborczego. W tym przypadku komitet wyborczy mógłby oskarżyć osobę, która usunęła materiał, o niszczenie swojej własności, bo materiały wyborcze są oznakowane."

https://gcadwokaci.pl/plakat-wyborczy-zawieszony-bez-zgody/

#prawo #wybory
Tylko_Seweryn

@Pomidor__  ojej, boli zrywanie plakatów pisowców. Z mafią trzeba walczyć mafijnymi metodami. Nie popieram, ale rozumiem

Pomidor__

@Tylko_Seweryn Weź się ode mnie odwal, bo widzę, że nienawiść ci już mózg opanowała.

LondoMollari

@Pomidor__ Ciekawy, czy na własnym płocie można powiesić wielki (np. żółto czarny) tekst ze strzałką "plakat obok wisi tutaj nielegalnie, bez zapłaty ani zgody właściciela". ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Takie oznakowanie może dać lepszy efekt niż samodzielne zdjęcie plakatu.

Pomidor__

@LondoMollari U mojego sąsiada pomogły telefony do sztabu, że nalicza sobie 250 zł/dzień za bezumowne powieszenie banera.

Na własny płocie możesz sobie umieścić.

Zaloguj się aby komentować