Pomysł z 2017 roku, ale jako iż UE przepuściło ustawę, a w DzieńDobry fajnopolaczki już zachwalały monke ( ͡~ ͜ʖ ͡°), to go tutaj odświeżę.
W 2017 Katharina Unger i jej firma Livin Farms wyszła z pomysłem żywej farmy jadalnych robaków, które miałby się żywić naszymi odpadkami.
Moim zdaniem? >Genialne.
"Owady łączą w sobie to, co najlepsze w białkach pochodzących z mięsa i roślin, a jednocześnie zajmują tylko jedną czwartą paszy i 10 procent ziemi, które są zwykle wymagane do wyhodowania takiej samej ilości wołowiny".
Wrzucacie sobie odpadki do robali, one to jedzą a wy jecie je.
Nie wiem jak się rozwija cały pomysł, ale w 2022 pozyskali kolejne 6 mln € na rozwój.
Ja kibicuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli cena, smak, makro będą konkurencyjne, biorę w ciemno.
https://sifted.eu/articles/bug-startup-livin-farms-series-a/
#ciekawostki #wiadomosciswiat #gotujzhejto #jedzenie


