Polska służba zdrowia. Wizyta u gastrologa. Słucha? Nie słucha, zrobił badanie, widział diagnozę dobrał leki. Trzecia wizyta, tłumaczę problem, mówi że problemu nie ma, bo leki na pewno pomogły (tu podpiera się tym, że jeden-dwa objawy ustąpiły), ja mówię dalej swoje, a on swoje. Finalnie:
2 wizyty 600 zł
Kolonoskopia 800 zł
Leki łącznie ok 400 zł
1800 zł na leczenie, efekt taki, że dalej mam problem i muszę szukać innego lekarza, bo Pan doktor nieomylny xD Na koniec powiedział, że problem pewnie siedzi w głowie i zapisał mi jakieś leki o łagodnym działaniu antydepresyjnym za 20 zł xD
Fakt, stres może mieć wpływ na jelita, ale nie do takiego stopnia, zwłaszcza że mój organizm ewidentnie gorzej reaguje na wszystko co nie jest lekkostrawne. Poza tym, mam taki charakter pracy i taką osobowość, że wysoki kortyzol jest od wielu lat nieodłącznym elementem mojego życia, a na dzień dzisiejszy i tak mam sporo mniej stresów niż jakiś rok temu, kiedy takich problemów absolutnie nie miałem żadnych (i nigdy w życiu).
To coś jakby powiedzieć: Panie, może i okna nieszczelne, ale poprzednio miał pan je wybite i nie miał pan okien wcale, deszcz panu do środka nie leci, więc jak wieje, to wiać musi, bo jest jesień, wystawię fakturę xD
#zdrowie #lekarz #sluzbazdrowia #polska
