Policja w Kenii odkryła co najmniej 21 ciał podczas dochodzenia w sprawie sekty, której wyznawcy, jak się uważa, zagłodzili się na śmierć. W sobotę urzędnicy poinformowali o siedmiu zgonach, jakie odkryto w związku z dochodzeniem po aresztowaniu lidera kultu Paula Mackenzie Nthenge, który podobno kazał zwolennikom głodować, aby "zobaczyć Jezusa". Jak stwierdziło anonimowo policyjne źródło po ekshumacjach w lesie Shakahola poza miastem Malindi:
W sumie od wczoraj mamy 21 ciał.
W jednym grobie śledczy znaleźli ciała trójki dzieci z ojcem po jednej stronie i matką po drugiej. Inny grób zawierał ciała kobiety i dziewczynki, obie zwrócone do siebie. Szacuje się, że denaci zmarli w ostatnich tygodniach. Policja zidentyfikowała co najmniej 58 podejrzanych grobów na terenie kościoła Good News International Church, którego liderem był Nthenge, co budzi obawy, że liczba ofiar śmiertelnych znacznie wzrośnie. Jedno z kenijskich mediów podało, że w grobach mogło zostać pochowanych ponad 100 osób.
Śledztwo rozpoczęło się pod koniec marca, kiedy dwóch chłopców zostało znalezionych martwych po tym, jak zostali zagłodzeni, a następnie uduszeni przez swoich rodziców. Wskazówki doprowadziła policję do pastora Paula Mackenzie Nthenge, który rzekomo udzielił rodzicom zmarłych dzieci "drogowskazów" jak pójść do nieba i spotkać Jezusa.
https://bnonews.com/index.php/2023/04/kenyan-cult-leader-told-followers-to-starve-themselves-at-least-21-dead/
#wiadomosciswiat #kenia #religia #afryka
AureliaNova

Fun fact: wg doktryny dużych denominacji chrzescijanskich faktycznie może to być skuteczne ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

VoidAndNull

No ale przecież dotrzymał słowa :)

Zaloguj się aby komentować