Polak rekordzistą Guinnessa. Przebiegł maraton boso po lodzie!

Bieg był ekstremalny. Lód przypominał szkło. Po pierwszym kilometrze mój umysł krzyczał, że nie dam rady. Zignorowałem go” – napisał w swoich mediach Paweł Durakiewicz, mieszkaniec Siedlec, który 14 kwietnia zapisał się na kartach historii. Jako pierwszy człowiek dokonał rzeczy z pozoru niemożliwej: przebiegł cały maraton zupełnie boso… po lodzie.


42 km 195 m – dystans królewski, wymagający nawet przy idealnej nawierzchni. Durakiewicz postanowił jednak postawić wszystko na jedną kartę i pokonać go bez jakiejkolwiek ochrony stóp, w lodowatym otoczeniu, na śliskiej tafli. Finiszował z wynikiem 454, mieszcząc się w limicie wyznaczonym przez Guinness World Records, a tym samym ustanowił nowe, oficjalne najlepsze osiągnięcie na świecie. [...]


#dobrewiadomosci #bieganie #rekordyguinnessa #maraton

Dobre Wiadomości

Komentarze (6)

owczareknietrzymryjski

@BoguslawLecina niektórym to się atencja nie zgadza

Aquiller

To niech teraz wejdzie na Mt Everest boso. Niech też zrobi od razu otoczkę medialną do tego typu projekt „Polski Himalaizm Zimowy” tudzież „Boso Przez Himalaje Zimą”. Potem combo boso + zimą + bez tlenu

ramen

A dalej : "szcześliwy rekordzista udał się następnie do kliniki w celu amputacji palców."

Pan_Slon

Polacy są mistrzami w bezsensownych sprawach

SST82

Zarys fabularny: Tego loda zrobiła mu panna z filmiku. Po wszystkim, w popłochu zapomniał butów. A biegł (uciekał) bo go wolała.


https://youtu.be/hgBv1QfWsgk?si=17SaBug\_k2MlcuHZ

Zaloguj się aby komentować