Pokręciłem trochę w sezonie, jakąś tam wytrzymałość zbudowałem i wydaje mi się że głupio by było to stracić szczególnie że zaczęło mnie to całe pedałowanie nawet cieszyć. I teraz pojawią się dylemat: jaki trenazer? Rolkowy czy zintegrowany? Inteligentny czy bez żadnych zwiftowych fajerwerków też idzie trenować? Zwift wyglada spoko, ale boję się że może to wciągnąć za bardzo. Ktoś trenuje tutaj beż żadnych apek? Da się tak w ogóle? Bo internet mi oczywiście podpowiada żebym wybulił hajs bo inaczej będę nieszczęśliwy.#rowerowyrownik #rowery #rowerowehejto #rowerowyrownik
Zielczan

@zypulka ja też planowałem w tym roku kupić. W zeszłym pytałem na wykopie o taki bez apek, tylko żeby się rolka kręciła. W tym jeśli wezmę to tylko taki inteligentny - najzwyczajniej w świecie wydaje mi się, że na zwykłym się zanudzę jeśli to jazda stacjonarna.

austrionauta

@zypulka wcale nie musisz uzywac zwifta itp na trenazerach. natywne apki mogą być wystarczająco nudne . np elite oferuje treningi wg x% FTP i pokazuje podstawowe parametry jak moc, kadencja, czy prędkość. a jak dasz dość wymagający trening z kadencjami, to i tak nie ma miejsca na nudę - jest walka o przetrwanie:) generalnie polecam smart trenażery, teraz jest nawet sporo promek

e5aar

@zypulka mam Elite Justo, ale zaczynam przygode z rowerem na ternazerze. W sumie uważam, ze mam to szczęście, ze moglem sobie pozwolić na cały zestaw + swift na start. Jest moc, krotko mówiąc, jest zajebiscie. Wiem, ze zdecydowanie mnie to przygotuje na przyszły sezon, żeby przejść płynnie do jazdy na szosie. Chcesz pojeździć z ludźmi? proszę bardzo, mnóstwo do wyboru. Treningi z włączonym ERG? proszę bardzo, zajebista sprawa. Wyścigi? Tez są. Nie sadze, ze za bardzo się wkręcisz, bo JEZELI będziesz wolał zwifta od reala, to.. bardzo dobrze, rob to co Ci sprawia bardziej przyjemność. Dla mnie to sposób, żeby przez zimę się przygotować i nabrać wprawy na przyszły rok.

knoor

@zypulka Przeszedłem ścieżkę: głupi trenażer na rolce -> smart trenażer na rolce -> smart trenażer z kasetą.


Trenażer głupi z rolką, plusy dodatnie: w pełni wystarcza do zwykłego kręcenia i robienia interwałów. Plusy ujemne: bez dedykowanej opony trochę głośny, brak pomiaru mocy utrudnia kręcenie (zwłaszcza jak się jest początkującym i nie ma się pojęcia o strefach), na dłuższą metę trochę nudno. Ciśnienie powietrza w oponie ma znaczący wpływ na zmiany oporu.


Trenażer smart z rolką, plusy dodatnie: wciąż można kręcić i robić interwały, a jednocześnie staje się to mniej nudne. Pomiar mocy pozwala łechtać sobie ego wzrostem mocy i dostarcza różnych cyferek, które można wrzucić na stravę. Plusy ujemne: dalej trochę głośny (acz bez przesady), opona się pomału ściera i lekko syfi. Po trzech miesiącach mi się zepsuł;(


Trenażer smart z kasetą, plusy dodatnie: te same co w przypadku trenażera z rolką, do tego cichszy i praca jest przyjemniejsza, mniej się huśta. Plusy ujemne - potrzebna dodatkowa kaseta i łańcuch (chyba, że komuś się chce przekładać), droższy.


A tak poza tym to drugorzędne jest to, na czym kręcisz byle robić to systematycznie. Ja zrobiłem 300w ftp na używanym trenażerze z olx za 200 zł, bo miałem chęć i motywację a w tym roku na Elite za 3k mam kłopot przekroczyć 240w bo w ogóle nie chce mi się jeździć xD

Zaloguj się aby komentować