
Z telegrama:
"Strażnicy graniczni z najbardziej wysuniętego na zachód regionu Rosji zorganizowali koncert na granicy z Polską
Aby pamiętać, że jesteśmy już blisko
https://pomf2.lain.la/f/nq20zvc.MP4
Boję się tego bardziej niż atomówek...

Z telegrama:
"Strażnicy graniczni z najbardziej wysuniętego na zachód regionu Rosji zorganizowali koncert na granicy z Polską
Aby pamiętać, że jesteśmy już blisko
https://pomf2.lain.la/f/nq20zvc.MP4
Boję się tego bardziej niż atomówek...
Ten koncert to chyba łabędzi śpiew :), ps Piękne zdjęcie alkoholowego frustrata, który po paru głębszych prosi Putina, żeby mu pokazał teczkę z guzikami do głowic :).
Częsę się i bojem.
Akcja na którą mógł wpaść jedynie grubas Wałaszek.
Często w życiu jest tak, że coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się dziwaczne lub śmieszne, po jakimś czasie przestaje takie być - człowiek się opatrzy, osłucha i przywyka - it is what it is.
Wyjątkiem od tej reguły są czapki ruskich mundurowych.
Zawsze, ale to zawsze, jak widzę tych wieprzy, czy to wojskowych, czy policjantów, czy jak w tym wypadku - stażników granicznych - z tymi talerzami na głowie, to pierwsze moje skojarzenie jest w stylu 'hehe, upośledzony jakiś' (przepraszam upośledzonych, no tak mam, nie poradzę).

PHAHAHHAHAHAHA XDDD
kurde, myslalem, ze sie spierdola z tego pomostu xDDDD
Zaloguj się aby komentować