
Podzieleni na pół. Skąd bierze się rozkład głosów? Wybory okiem fizyków - Serwis Naukowy UW
Serwis Naukowy UWCzy zastanawialiście się, dlaczego wyniki wielu wyborów i referendów często oscylują wokół 50% / 50%? Kandydaci idą „łeb w łeb”, a o wygranej decydują ułamki procentów? Ostatnie wybory prezydenckie w Polsce i USA, czy też wynik referendum, które zadecydowało o Brexicie, są tego przykładami. Zjawisko postanowili zbadać fizycy z Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z francuskimi i chorwackimi kolegami.
Sondaże i historia najnowsza pokazują, że duże grupy wyborców mają tendencję do równego podziału wyników. Im bliżej daty wyborów, tym równiejsze słupki sondażowe. Kiedy można wybierać między dwoma kandydatami, wyborcy we współczesnych demokracjach często dzielą się dość równomiernie na silnie spolaryzowane grupy. Czyżby rzucali monetą? Czy też jest coś, co ich przyciąga, powodując, że są tak równo podzieleni? Kto ma większy wpływ na nasze wybory – sondaże czy sąsiedzi? Pomocne w odpowiedzi na to pytanie mogą być modele dynamiki społecznej.
W 2020 r. w Polsce wyborcy ze wschodu kraju (z wyjątkiem kilku dużych miast) zdecydowanie preferowali Andrzeja Dudę, podczas gdy wyborcy z zachodniej Polski głosowali głównie na Rafała Trzaskowskiego. Wynik sugeruje, że wyborcy nie dokonują wyboru losowo, lecz podejmują decyzje pod wpływem otoczenia społecznego. Można ich traktować jako tzw. oddziałujących agentów, których opinie kształtują przekonania sąsiadów. Jednak wpływ bliskiego otoczenia to nie wszystko – badacze, w tym naukowcy z Wydziału Fizyki UW, przekonują, że nie mniej istotną rolę mogą odgrywać sondaże opinii publicznej, które kształtują dynamikę podziału społeczeństwa. [...]
#nauka #fizyka #wybory #wyborcy #glosowanie #modele #uniwersytetwarszawski