Podtrzymuje moją opinie, że nie ma jednej, ukrytej organizacji która byłaby wstanie kontrolować cały światowy system. Przeczy temu nawet zwykła matematyka (teoria chaosu) i brzmi bardziej jak jakaś próba stworzenia sobie nowego szatana (boga), który wyjaśniałby wszystkie nieszczęścia ludzkości. Ludzie w końcu zawsze potrzebowali spójnej narracji która nadawałby sens dziejącym się zdarzeniom bo wizja, że to wszystko może być dziełem przypadku i chaosu nas przeraża. Zwykły jednak zdrowy rozsądek przeczy temu by taki moloch mógł sprawnie funkcjonować i jeszcze pozostać w ukryciu choć wymagałby zaangażowania jeśli nie milionów to co najmniej setek tysięcy różnych agentów wpływu porozsiewanych po całym globie. Same koszty czegoś takiego byłyby ogromne. Zakładałoby to też wykluczenie jakichkolwiek wewnętrznych rywalizacji w samym zarządzie czy braku osobistych ambicji niższych stopniem by cały ten wielki plan wprowadzenia nowego porządku mógł przebiegać bez większych komplikacji. Pomijam też kwestie, że realizacja tak skomplikowanego i długofalowego planu wymagałaby niezwykłych zdolności przewidywania. To jest po prostu nierealne choć brzmi fajnie jako scenariusz na film sensacyjny.

Za to zdecydowanie istnieją różne ośrodku wpływu i to działających całkiem jawne jak WEF która skupia w okół siebie różnego rodzaju przedstawicieli wielkich korporacji. Wykazuje też ambicje próby wpływania na światową politykę. Nie jest jednak tak, że trzymają oni wszystkie sznurki w swoich rękach skoro postacie takie jak Elon Musk czy Trump są zdolne poddawać tą organizacje krytyce. Czy to by znaczyło, że są oni jakimiś postaciami spoza systemu? Oczywiście, że nie. To są bogaci biznesmeni którzy mają znajomości wśród polityków, celebrytów i innych miliarderów. Sami są częścią elit, a największym propagandowym sukcesem Trumpa było wmówienie swoim zwolennikom, że jest inaczej. Trump jest obecnie związany z partią republikanów która jest aktywnie finansowo wspierana przez bardzo liczne grono różnego rodzaju miliarderów. W poprzednim roku miliarderzy przekazali na republikanów cztery razy więcej pieniędzy niż na demokratów.

Meet The Billionaires Funding The Battle For Control Of The House Of Representatives

Two rival super PACs focused on November’s midterm House elections have raised a total of nearly $100 million from at least 59 of the country’s richest people. But the billionaire donors to the Republican PAC gave nearly four times more than the Democrats.

American billionaires’ political spending overwhelmingly leans Republican

American billionaires reached further than ever into pockets this US midterm election, and they overwhelmingly gave to Republican candidates.

Dość dobrze to podsumował sam Bernie Sanders który opisał tą sytuacje w ten sposób.

“Billionaires are saying, ‘Hey, we own the country, we may as well own the political system, and I’m going to elect you and I’m going to defeat you.’ That ain’t democracy, that’s oligarchy,”

Jako ciekawostkę jednak dodam, że najwięcej pieniędzy w pojedynkę przekazał Soros, ale już na demokratów.

Inne problemy rzekomej antysystemowości Trumpa obejmują chociażby fakt, że wspiera on faszystowski kraj taki jak Izrael. Wykazywał też dziwną zażyłość z Saudyjczykami. Za jego kadencji obniżył też bogatym podatki.

W skali globalnej też mamy różne ośrodki siły. Mamy Putina i jego oligarchów, mamy partie komunistyczną Chin czy bogatych arabskich szejków. Istnieją też przecież lokalne dyktatury czy oligarchie które potrafią grać we własną grę. Świat więc należałoby traktować jak wielką sieć różnego rodzaju systemu powiązań różnego rodzaju ośrodków siły bez konkretnego nadzorującego wszystkiego, centrum. To powiedziawszy muszę jednak założyć pewien wyjątek. Jeśli istnieje podmiot międzynarodowy którego wpływy rzeczywiście są przesadnie duże to jest to firma inwestycyjna Blackrock.

Ofensywa firm inwestycyjnych. Wielka Trójka przejmuje kontrolę

Trzy wielkie firmy inwestycyjne – BlackRock, Vanguard i State Street – stały się najważniejszymi inwestorami instytucjonalnymi na amerykańskiej giełdzie. Są o krok od objęcia władzy absolutnej nad wielkimi, globalnymi korporacjami

Na całe szczęście wciąż są jeszcze Chiny...

#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #ekonomia #polityka #teoriespiskowe
nyszom

oczywiście, jak zauważasz wymagałoby to zaangażowania setek tysięcy ludzi, a utrzymanie przez nich takiego spisku w tajemnicy byłoby niemożliwe. Dlatego prowadzi to do jednej wiarygodnej odpowiedzi - spiskiem sterują nie ludzie, a reptalianie. Mam nadzieję, że pomogłem.

Kewin_Klotzek

@Al-3_x @nyszom tu wszystko pięknie rozrysowane

756bbdc0-72c5-412d-8d90-3507dfc17700
dsol17

@Al-3_x Twoje użycie teorii chaosu jest tu błędne.

Pozwól,że zacytuję argumenty które podajesz:

Zwykły jednak zdrowy rozsądek przeczy temu by taki moloch mógł sprawnie funkcjonować i jeszcze pozostać w ukryciu choć wymagałby zaangażowania jeśli nie milionów to co najmniej setek tysięcy różnych agentów wpływu porozsiewanych po całym globie. Same koszty czegoś takiego byłyby ogromne. [...] akładałoby to też wykluczenie jakichkolwiek wewnętrznych rywalizacji w samym zarządzie czy braku osobistych ambicji niższych stopniem by cały ten wielki plan wprowadzenia nowego porządku mógł przebiegać bez większych komplikacji.

oraz @nyszom:

wymagałoby to zaangażowania setek tysięcy ludzi, a utrzymanie przez nich takiego spisku w tajemnicy byłoby niemożliwe

To jakim kurwa cudem rządy i korporacje w ogóle działają i cokolwiek osiągają ? Albo organizacje wywiadowcze. Czy tym bardziej ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE - MAFIE. Bo z perspektywy tego co wy tu piszecie - nie powinny w ogóle istnieć i nie powinny wogóle mieć prawa działać TEŻ. A działają. I to całkiem skutecznie. A MAFIA jest bardzo skuteczna w utrzymywaniu swoich tajemnic.


I teraz clue: te "spiskujące" organizacje działają właśnie tak jak rządy/korporacje/wywiad/mafia. To jest na szczęście ich słabość.Choć również siła. Tak,zdarzają im się wpadki.Poważne wpadki. Ale zanim ktoś się za nich zabierze wszystko jest tuszowane i tylko nieliczni zauważają co się dzieje.


Przejdźmy jednak jeszcze do jednego argumentu:


Pomijam też kwestie, że realizacja tak skomplikowanego i długofalowego planu wymagałaby niezwykłych zdolności przewidywania.

Nie. Wystarczy dostosowywać się do okoliczności,albo je kształtować. Zacznijmy przede wszystkim od tego,że @nyszom nie do końca się myli z "reptilianami". Oczywiście nie - nie wierzę w reptilian. Rzecz jednak w tym,że motorem tych organizacji są zwykle rody szlacheckie/rodziny królewskie itd. Co ci ludzie robią obok miliarderów i polityków ? Wydawałoby się,że w czasach demokracji przecież ich wpływy należą do przeszłości a majatki nie są oszałamiające.


Otóż to co różni tych ludzi - a także dodajmy naród żydowski od nas to plemienność i zdolność do planowania wielopokoleniowych działań,wielopokoleniowych intryg itd. Oni już to robili od setek lat. W przypadku rodów szlacheckich czy żydów zauważcie - jednostka jest wtórna wobec grupy takiej jak ród-dynastia czy plemię-naród - indywidualizm indywidualizmem,ale na tym wszystko się nie kończy. Ma to bardzo poważne konsekwencje moi drodzy.


Szczęśliwie do konsekwencji negatywnych zalicza się chów wsobny, więc - to nie są jacyś nadludzie indywidualnie. Pech w tym,że ich rodziny miały pieniądze i wpływy od pokoleń,zarządzały ludźmi od pokoleń i mają w tym ogromne doświadczenie. I dobór naturalny w tych rodzinach podobnie jak u żydów tworzył preferencję pod zachowania psychopatyczne.

Al-3_x

@dsol17 


To jakim kurwa cudem rządy i korporacje w ogóle działają i cokolwiek osiągają ? Albo organizacje wywiadowcze. Czy tym bardziej ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE - MAFIE


Może inaczej. Ja tu nie przeczę istnienia tajnych lub półjawnych organizacji bo te jak najbardziej istnieją. Mamy na to spore przykłady historyczne. Podważam jedynie istnienie jednej, wielkiej globalnej organizacji, która byłaby wstanie skutecznie kontrolować wszystkie otaczające nas wydarzenia. Mafii zwykle jest kilka i ze sobą rywalizują. Miewają one problemy, zdrady. Liderzy bywają aresztowani lub giną przez wewnętrzne spory lub przez zabójstwa na zlecenie innych organizacji przestępczych. Czasami też dochodzi do rozłamów itp. Jeśli rzeczywiście istnieje organizacja która ma pragnienie kontroli nad całym światem, to nie chce mi się wierzyć, że nie ma tam wewnętrznych sporów, albo że nie mają jakieś konkurencji. Gra Deus Ex mi się teraz przypomniała xD Tam też nawet był ten motyw pandemii, sztucznie wywołanej przez tajną organizacje by ograniczyć prawa obywatelskie.


https://www.youtube.com/watch?v=fCPE05IdTs4

Al-3_x

@dsol17 

 a także dodajmy naród żydowski od nas to plemienność i zdolność do planowania wielopokoleniowych działań,wielopokoleniowych intryg 


Takie pierdoły to ja już miałem okazje czytać na jakiś skrajnie prawicowych stronkach.

dsol17

@Al-3_x I traktujesz je jako lewak jako pierdoły a nie rzeczywistość - bo tak, bo to "faszolskie brednie". Choć każdy jeden "antysemita" mówi o nich to samo.Choć to naturalny wynik presji socjoewolucyjnej na daną społeczność wywodzącą się od plemiennych koczowników.


Jeśli rzeczywiście istnieje organizacja która ma pragnienie kontroli nad całym światem, to nie chce mi się wierzyć, że nie ma tam wewnętrznych sporów, albo że nie mają jakieś konkurencji.


Ech kurwa,nie dotarło ci z przykładem ? Oczywiście że maja walkę frakcyjną,ALE też podobnie jak z arystokracją i mafią - każdy ma i zbiera haki na każdego i kto złamie zasady omerty albo kto nawet rokuje,że może je złamać - idzie do piachu.

Ja nie wiem czy ty ignorujesz to co napisałem czy raczej nie dostrzegasz tego co dla mnie oczywiste - pewnie to drugie.

Tak więc do twojej wiadomości - mafia tych którzy złamią jej zasady morduje wcześniej ostro torturując. Arystokracja przez setki lat robiła to samo i oni też są w stanie WŁASNE DZIECKO wykończyć jak "nie rokuje" - ot dziedzic rodu/dziedziczka spada z konika i umiera / wypadek samochodowy / inne cuda. WŁASNE DZIECI POTRAFILI ZABIĆ BEZ MRUGNIĘCIA OKIEM. To się działo w tych rodzinach przez stulecia. Milionerzy i politycy aspirowali w tajnych stowarzyszeniach dokładnie do tego samego co arystokracja.I brali z niej przykład !


Powiesz " to już się nie dzieje" ? To pa:

https://metro.co.uk/2019/07/09/teenage-heir-goldsmith-rothschild-dynasties-dies-quad-bike-accident-10144628/

W 2019, wiesz co się zaczęło pół roku później ? Wcale bym się nie zdziwił gdyby wiedziała co się szykuje i było ryzyko że się wygada. Ale ok.Nie uwierzysz.Ok. Wypadek. Po co się wysilam... Po co ?


Do ciebie i tak nie dotrze,że wzrost skali spisku NIE OZNACZA wzrostu skali przecieku,ponieważ:


  • przy ważniejszych rzeczach stosowane są zazwyczaj bardziej drakońskie środki bezpieczeństwa

  • organizacje mafijne i tajne organizacje za zdradę zabijają ot tak. Ale gdy zdrada jest mimo to możliwa pozostaje zawsze środek GORSZY NIŻ ŚMIERĆ - TORTURY, śmierć rodziny delikwenta czy absolutne skompromitowanie go

  • jak tłumaczyłem przy porównaniu z mafią i korporacjami - struktura jest hierarchiczna i ci co są niżej w hierarchii nie muszą wszystkiego wiedzieć a nawet nie powinni. Dostają swoje zadania,mają się wywiązać i tyle.

  • w przypadku mafii masz organa ścigania,ale w przypadku gdy mafia ma swoich ludzi u władzy może tuszować sporo rzeczy. To jest strona kontrolująca w dużej społeczeństwo. Mają doświadczenie w marginalizacji dysydentów.

  • Sporej części rzeczy nie trzeba tuszować - no są przecieki,że jest globalny spisek,że są organizacje co spiskują i co ? Mają się bać że ktoś się dowie ? No właśnie się niektórzy ludzie dowiedzieli już dawno i co ?


Może wyjaśnisz mi dlaczego uważasz,że wewnętrzne spory miałyby być bardziej dotkliwe dla dużej organizacji zamiast małej.

Al-3_x

@dsol17 

I traktujesz je jako lewak jako pierdoły a nie rzeczywistość - bo tak, bo to "faszolskie brednie". Choć każdy jeden "antysemita" mówi o nich to samo.Choć to naturalny wynik presji socjoewolucyjnej na daną społeczność wywodzącą się od plemiennych koczowników.


Po prostu wiem jak państwo Izrael funkcjonuje i jakie, silne spory toczą się miedzy żydami. No żydzi są bardziej kolektywni od nas i to się zgadza, ale to nie tak, że panuje u nich jakaś jednomyślność jak w jakimś roju. Przecież  oni nawet co do istnienia Izraela nie umieją się dogadać i ortodoksi są zwolennikami likwidacji tego tworu.


ALE też podobnie jak z arystokracją i mafią - każdy ma i zbiera haki na każdego i kto złamie zasady omerty albo kto nawet rokuje,że może je złamać - idzie do piachu.


W przypadku mafii mogę powołać się na wojnę castellammaryjską, gdzie nowe pokolenie pozbyło się starego pokolenia i zmieniło zasady gry, ale to historia. Zresztą nawet trylogia ojca Chrzestnego, która i tak mocno koloryzowała to wszystko pokazywała mafie jako grupę gdzie te wewnętrznie konflikty, zamachy itp w mafii były dość częste.


A co do arystokracji... Czytałeś ty w ogóle grę o tron, albo zwykły podręcznik do historii? Dosłownie masz tysiące historycznych przypadków gdzie rody arystokratyczne nie tylko walczyły z innymi rodami, w walce o władze, ale i toczyły walki wewnętrzne. Efekty tego widać chociażby w przypadku rozbicia dzielnicowego w Polsce, gdzie sami bracia nie umieli się dogadać. Oczywiście rodzina potrafiła się też zjednoczyć by zabezpieczyć swój interes, ale przecież spora liczba wielkich rodów upadała, albo traciła wpływy czy to w wyniku jakiś wojen, rywalizacji z innym arystokratycznym rodem, utraty przychylności władcy, nieudolnych następców, czy nawet w wyniku zwykłego przypadku.


Śmiertelna tajemnica słynnej włoskiej rodziny. Arystokraci padli ofiarą wyjątkowo groźnego pierwotniaka


Jednak wraz z bogactwem pojawiły się rodzinne intrygi, walka o władze, a nawet zbrodnie i morderstwa. Zguba niektórych Medyceuszy przyszła również ze strony znacznie bardziej niespodziewanej. Cichym zabójcą niektórych członków okazały się… pierwotniaki (a ściślej rzecz biorąc – protisty) wywołujące malarię.


Elity od wieków toczyły ze sobą wzajemnie wojny i konflikty, ale jest coś co je łączyło i to nie była jakaś tajna organizacja tylko coś innego, co odkrył już jakiś czas temu Marks. Chodzi o tak zwaną klasę. Rewolucja francuska doprowadziła do ścięcia króla i pozbycia się części arystokracji, a na ich miejsce wkroczyła burżuazja. To z kolei wywołało reakcje w całej europie i zawiązanie koalicji przeciwko Francji. Podobnie widmo rewolucji bolszewickiej jeszcze długo krążyło nad europą i doprowadziło to do początkowej interwencji innych państw choć nieudanej. Panująca klasa rzeczywiście umie się wtedy dogadać by zastany porządek utrzymać bo są jego beneficjentami. Natomiast nie ma wśród nich jakieś absolutnej jednomyślności.


No ale czy to znaczy, że tajnych lub półjawnych organizacji nie ma? No Klub Bilderberg miał być początkowo wymysłem, ale potem wyszło, że jednak istnieje. Mamy też tą Komisję Trójstronną. Czaszka i Kości też była i tak się złożyło, że należeli do niej niektórzy, przyszli prezydenci i inne wpływowe osoby. Nie dawno też pisałem o Bohemian Club. No nawet sama masoneria jest czymś takim choć ponoć czasy świetności ma już za sobą. Pewnie takich organizacji było więcej tylko my o nich zwyczajnie nie wiemy. Jestem wstanie uwierzyć, że elity od czasu do czasu lubią się spotkać, przy drogim winie, omówić sytuacje światową i dokonać za kulisowych postanowień co do tego jaki kierunek należy obrać. Być może część takich elit bawi się też w okultyzm i odprawia po cichu jakieś dziwne rytuały. Natomiast w to, że istnieje jakaś jedna, wielka super tajna organizacja która nieustannie, wszystkich kontroluje i wszystkim steruje i ma jakiś długoletni plan, który bez zarzutów realizuje już absolutnie nie wierze.

Zaloguj się aby komentować