Podjął on teraz decyzję. Jak się obserwuje tag, to widać, że jest tu grono ludzi, którzy stara się wprowadzić jakieś zmiany w swoim życiu. Troche to przymotywowało. Robię wiele rzeczy inaczej niż kiedyś, ale jedno jest nierozłącznym problemem: walenie konia. Powstało to już za dawnych czasów i o ile raz na jakiś czas nie byłoby to problemem, tak ja robie to codziennie. Teraz i tak jest lepiej niż kiedyś bo wtedy to było pałowane kilka razy dziennie. Do tego mózg jest przeryty pornosami, które kiedyś hurtowo oglądałem, to na szczęście już wyłączyłem ze swojego życia. Mieszkam na odludziu, to dodatkowy minus, poza tym w realu ciężko sie z tego komuś wygadać, więc postanowiłem tu. Patrząc na ten chłopski tag tak się trochę zmotywowałem, nie wiem, może się uda, zawsze miałem problemy z utrzymaniem silnej woli. Może to coś pomoże odmienić w życiu, a jak nie to trudno, w końcu i tak nic nie stracę.
#przegryw