Po tych debatach mam następujące wnioski:
Trzaskowski: Traci na tym, że nie chodzi na każdą debatę, w Super Expressie wypadł dobrze, wczoraj źle, ogólnie i tak ma to w d⁎⁎ie, bo on może włożyć 100 % energii dopiero w II turze i to jest ważniejsze. W sumie ciężko go jakkolwiek ocenić na ten moment, bo on i jego sztab się skupiają na II turze, a pierwszą traktują jako wstęp i nawet szczególnie się nie wysilają. Strategia na typową wojnę PO-PISOWĄ, igrzyska duopolu. Według mnie niezależnie od wypowiedzi i formy, raczej pewniak na ten urząd.
Nawrocki: Ma za uszami, ale się potrafi z tego wybronić laniem wody i manipulacją. Ogólnie nie merytorycznie, a dyplomatycznie wypada na tych debatach bardzo dobrze. Na początku tej kampanii wyglądał tragicznie, ale im dalej w las, tym się bardziej wyrobił. W I turze według mnie sporo zyskał u takich "przeciętnych chłopów". Ogromny cios dostał od Mentzena, który zaczął go atakować, bo gdyby dostał za free poparcie, to może by powalczył o wygraną w II turze, a tak to małe szanse.
Mentzen: Zaczął bardzo słabo, ale im dalej, tym lepiej i wczoraj miał najlepszy występ w całej swojej historii uczestnictwa w debatach. Przede wszystkim mniej mówienia jak robot, odpowiadanie na pytania, więcej ciekawostek od siebie, mniejszy stres. Ogólnie jego największą wadą jest to, że nie potrafi zamknąć mordy jak ktoś porusza kontrowersyjny temat. Myślę, że nigdy nie miał realnie 20 %, a pompowały go media by osłabić Nawrockiego. W peaku mogło to być 16-17 %, skończy się na 13-14 %, co i tak jest dobrym wynikiem.
Hołownia: Na odwrót. Im dalej tym gorzej. Zaczął w Końskich świetnie, potem wylewała się z niego frustracja, przerywał kandydatom, szydził z nich, a na koniec (wczoraj) wdawał się już nawet w pyskówki z Zandbergiem czy Biejat. Chłop jest świadomy, że wynik poniżej 10 % w tych wyborach, słabnące sondaże Trzeciej Drogi i utrata funkcji marszałka sejmu, to będzie dla niego polityczny pogrzeb, więc coraz bardziej się gotuje i nie trzyma ciśnienia. Dla mnie Hołownia jest już spalony na amen. W momencie, kiedy mógł realnie powalczyć o głosy Trzaskowskiego, wjechał Zandberg i rozkochał w sobie uśpiony lewicowy elektorat.
Zandberg: Biorąc pod uwagę całokształt, wypadał najlepiej ze wszystkich w tych debatach i bardzo dużo zyskał. Przy odrobinie szczęścia pokona w tych wyborach Biejat i Czarzasty dostanie zawału xD Dla Razemków to jest ogromna szansa w tej chwili, by przejąć stery na polskiej lewicy. Co ciekawsze, Zandberg pokonał w tych debatach Hołownię i przypieczetował jego los w polityce. Choć go nie popieram i się z nim nie zgadzam, jest merytoryczny
Biejat: Dramat. Może i potrafi powiedzieć coś sensownie, ale totalnie do bani strategia. Skupiała się wyłącznie na problemach kobiet, dyskryminowała mężczyzn, ciągle gadała o aborcji, zadawała debilne pytanua (patrz: wystawienie na pustą Mentzenowi o alimentach wczoraj). Poza tym - łamiący się głos, zestresowana, dająca się ponieść emocjom. Taka typowa bananowa dziewczyna z dużego domu, co jest niby inteligentna, ale nie radzi sobie z presją, bo zawsze miała z górki. Poszła w tej kampanii po najmniejszej linii oporu, kiedy jej lewicowy kontrkandydat grzał temat mieszkalnictwa i wpływu korporacji na gospodarkę.
Braun: Gadał swoje oklepane rzeczy za każdym razem i tyle
Reszta: Niegodna uwagi
Podsumowując całokształt debat (mam tu na myśli samą formę, bronienie się przed zarzutami, prezencję, umiejętność przekonywania do siebie, opanowanie itd)
1.Zandberg - każda debata mocno na plus
2.Nawrocki - najlepiej wybrnął w ogniu krytyki i najlepiej trafiał do swojego elektoratu
3.Trzaskowski & Mentzen - obaj mieli bardzo dobre i słabe momenty, obaj nie pokazali 100 % potencjału
4.Braun - zrzucił nieco z siebie łatkę ruskiej onucy dzięki Maciakowi i mógł strzelać swoimi bzdurami, ale trzymał się przekazu i raz nawet zaorał Senyszyn
5.Hołownia - największy regres i rozczarowanie
6.Senyszyn - dałbym ją na 4 miejsce, ale okazała się hipokrytką w temacie mieszkalnictwa, poza tym jak dostawała ciężkie pytanie, widać było stres, unikanie kontaktu wzrokowego, rysowanie po kartce itd
7.Reszta
#polityka #debata #takaprawda