Pomalu sie pakuje i wracam do Europy z wybrzeza Oaxaca wiec poszedlem na lokalny market kupic papryki.
Poza suszonymi habanero i morita znalazlem czapuliny (pasikoniki ktore tu jako przystawke zajadaja), sol z czapulinami oraz sol ze sproszkowanymi gasienicami Maguey :).
Ale chyba najwazniejsze jest meksykanskie oregano, bo glowny plan to zrobic swoje Chipotle w sosie adobo.
I na 100% ogarne tacos z guacamole z dodatkiem pasikonikow.

:max_bytes(150000):strip_icc()/__opt__aboutcom__coeus__resources__content_migration__serious_eats__seriouseats.com__recipes__images__2013__09__092413-267147-cook-the-book-homemade-fermented-chipotles-in-adobo-with-braised-pork-0ca433d05f83481b987573102be3af01.jpg)