
Państwowa Komisja Wyborcza negatywnie oceniła sprawozdanie finansowe Konfederacji za ostatnie wybory. Co na to członkowie partii? Zapowiedziano już pewne kroki.
Co się stało: Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała w poniedziałek 17 marca o odrzuceniu sprawozdania finansowego Konfederacji za ubiegłoroczne wybory do PE. Według ustaleń "Rzeczpospolitej" za odrzuceniem sprawozdania opowiedziało się wszystkich ośmiu członków PKW, którzy byli obecni podczas posiedzenia. O powodach negatywnej opinii poinformował przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak. Sprawozdanie dotarło do PKW po ustawowym terminie, co skutkuje po pierwsze tym, że Komisja musiała taki dokument odrzucić, a po drugie oznacza to brak subwencji i dotacji dla Konfederacji z państwowej kasy.
"Na pewno złożymy skargę": Konfederacja może stracić dotację w wysokości od 400 do 500 tys. zł oraz prawo do subwencji. Według ustaleń Interii partia zamierza się odwołać od decyzji, wówczas sprawa trafi do Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego (tak jak w przypadku sprawy PiS). - Nie zgadzamy się z tą decyzją i na pewno złożymy skargę na uchwałę PKW do Sądu Najwyższego. Na razie jednak czekamy na oficjalną dokumentację z PKW, aby móc dokładnie przeanalizować wszystkie zastrzeżenia i się do nich odnieść - powiedział poseł Grzegorz Płaczek w rozmowie z portalem.
#polityka #wiadomoscipolska