Piłeś? Trafisz do nowej bazy danych

Ciekawe jak bardzo martwe sa te przepisy. Nie wydaje mi sie zebym musial kogokolwiek wpuszczac do domu z kontrola trzezwosci.

Po jutrze trafią oponenci polityczni czy niechętni szczepionkom i konsekwencje obecności w bazie rozszerzy się na niemożność korzystania z komunikacji zbiorowej, służby zdrowia, szkolnictwa czy w ostateczności zrobienia zakupów po wprowadzeniu pieniądza cyfrowego. Przy okazji jakieś izraelskie korpo zarobi na danych biometrycznych Polaków.

i jak kogos nie bedzie w bazie znaczy ze donosi.

@smieszneobrazkijuzniesmiesza Bo nie musisz, co Ci zrobią? Tylko przy nakazie, oraz "przy zagrożeniu życia lub zdrowia domownika" może dość że ci wejdą na chama. Nawet jak pracujesz zdalnie i chlupłeś sobie to widząc przez wizjer policje im normalnie w świecie drzwi nie odzywaj i nie otwieraj, zostawią notatkę że nikogo nie ma w domu a Ty powiesz przełożonemu że ci się w głowie zakręciło i się położyłeś xD Nie może od czapy Cię zwolnić bo byłeś pijany, bez potwierdzenia tego badaniem.

Co do pijaństwa w zakładasz pracy, spotkałem się z tym notorycznie i osoby które zostały zwolnione dyscyplinarnie po prostu zatajały ten fakt przez kolejnym pracodawcom. Mało kto wymaga na początku żeby przynosić świadectwa pracy (piszę o zwykłych pracownikach produkcji czy magazynach), zdarzyło mi się pracować z kolesiem który wyleciał z trzech zakładów pod rząd za bycie pod wpływem alkoholu. Więc alkokartoteka dla takiej osoby to brak pracy w polsce. Zastanawia mnie też kto będzie miał dostęp i jak do alkokartoteki i na jakich zasadach, co karolinka z HR jakieś firmy wpiszę sobie moje dane i wyjdzie NEETOWIEC CZYSTY? Na jakich zasadach ktoś będzie mógł mnie tam wpisać? Czy jak pokłócę się z pracodawcom, on mnie wpierdoli na taką listę a ja pół roku będę dochodził swojej czystości i pół roku nikt nie będzie chciał mnie przyjąć? Osobiście bardzo mi się taka lista nie podoba, niech firmy po prostu wymagają kopii świadectwa pracy i tyle w temacie.