Pierwszy raz jadę w trasę z rowerami na bagażniku dachowym. Tak, wiem na hak najlepsze, ale problem jest taki, że nie mam haka i bagażnika na hak. Mam za to dach, relingi i bagażnik na dach. I teraz zastanawiam się, bo w jednym z rowerów mam błotniki na szybki montaż: rzepy + gumowe opaski. Myślicie, żeby ściągać to w cholerę, bo pospada? Jako dodatkowe zabezpieczenie użyje pasów transportowych by przywiązać rowery do relingów. Czy jeszcze na coś zwrócić uwagę?


Film dla zasięgów.


https://youtu.be/NyahU_ow9mA?si=J7pvFHnxsKOIeI8I


#pytanie #rower #motoryzacja #podroze

Komentarze (3)

wonsz

Też mam spięte poślady jak jadę z rowerami na dachu, w szczególności że to nie jest jakiś super bagażnik rowerowy tylko takie generyczne zapięcia na relingi. O ile nie wyjeżdżam od razu na jakąś autostradę to nawet na światłach zaciągnę ręczny I na szybkości wyskoczę sprawdzić czy się nie poluzowało coś na zakrętach. Rowery też zwykle zabezpieczam trytkami do bagażnika, że jak uchwyt puści to rower nie spadnie na drogę komuś pod auto - taniej mi wyjdzie wymienić sobie rozbitą szybę niż zrekompensować szkody spowodowanego karambolu. To co widać na filmiku to chyba cały bagażnik się zsunął.

fisti

Trzeba uważać z prędkością. Jak bagażnik jest do danej prędkości, to jej nie przekraczać. Nigdy nie zaszkodzi sprawdzić, czy się mocowania nie poluzowały.

dolchus

Twardość śrub mocujących do dachu? Pierwszy raz taką awarię widzę. Po zamocowaniu trzeba zwyczajnie zawiesić się jak małpa na rowerach i zobaczyć czy trzyma w każdą stronę - przeciążenia przy zakrętach i wybojach mogą być nawet silniejsze

Zaloguj się aby komentować