Pierwszy i ostatni raz w tym sezonie byłem na grzybach. Przynajmniej pies miał radochę i z pół koszyka udało się zebrać. Jednak, jak później mam siedzieć i co chwilę ściągać z siebie te pier*olone strzyżaki, to chyba wolę kupowac grzyby suszone. #grzyby #latajaceskurwysyny
