#perfumowehistorie
Uczennice owładnięte "perfumami"
Pacific Grove, 4 czerwca 1925
Dziś rano sześcioro dziewcząt zostało w tajemniczy sposób odurzonych podczas lekcji gramatyki w jednej ze szkół w Pacific Grove, kiedy to Edna Davison odkorkowała butelkę, rzekomo zawierającą perfumy, otrzymaną od nieznanej jej kobiety.
Gdy tylko panna Davison zaczęła żartobliwie rozlewać płyn na siedzące blisko niej koleżanki z klasy, dziewczęta zemdlały. Z chwilą, kiedy opary "perfum" rozprzestrzeniły się po klasie, reszta dziewcząt wpadła w panikę i wszystkie rzuciły się w kierunku drzwi.
Dyrektor Robert A. Down pospieszył do klasy i pomógł zanieść omdlałe panny do swojego biura, gdzie wezwano lekarzy oraz policję. Ponieważ w butelce pozostało zaledwie kilka kropel płynu, niemożliwym stało się ustalenie, czym tak naprawdę była owa substancja. Butelka została wysłana do laboratoriów Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley w celu dalszej analizy.
Edna Davison zeznała władzom, że butelka została jej podarowana przez nieznajomą kobietę, którą - jak twierdzi - po raz pierwszy spotkała na plaży podczas obchodów Memorial Day. Dziś rano (jak powiedziała) spotkała kobietę ponownie przed domem stojącym w pobliżu szkoły, gdzie ta przekazała jej butelkę twierdząc, iż zawiera ona perfumy. Ponieważ kobieta zamierzała wyjechać do San Francisco (a stamtąd do Chin), chciała zrobić pannie Davison prezent.
Sześć pokonanych dziewcząt to:
Evelyn Spottswood, lat 14.
Odelia Flinger, lat 15.
Edna Davison, lat 14.
Dorothy Eninous, lat 16.
Theodora Gross, 14.
Rosalie Kimball, lat 14.
Wszystkie dziewczęta wyzdrowiały później dzisiejszego dnia. Jednakże panna Gross - córka tutejszego wybitnego biznesmena - oraz panna Kimball, wciąż pozostają pod opieką lekarzy.
"School girls are overcome by "perfume" (San Luis Obispo Tribune, vol.56, No.88, 9 czerwca 1925)
#perfumy

