@dolcetto Tru dat,
Do tego jeszcze zwrócę uwagę co się dzieje kiedy ich dziurawe, pisanie na kolanie pod publiczkę prawo uderza w nich samych - zupełnie nic.
Każde wytknięcie błędu przez opozycję jest atakiem. Skoro jest atak 'obcych' to trzeba bronić 'swoich'.
W ich elektoracie zachodzą podobne procesy psychologiczne jak w jakiejś patologicznej grupie znajomych:
Może się zdarzyć że jakiś bęcwał bezpodstawnie zacznie się do kogoś sadzić.
Czy grupa tego bęcwała go powstrzyma i przemówi do rozsądku że robi głupio? NIe! Grupa wstawi się za bęcwałem bo nieważne co robi to jednak 'swój'. Plemienność w narodzie silna.
PiS to jedno plemię.
Kto atakuje plemię ten musi ponieść konsekwencję.
Dlatego nieważne czy atak jest słuszny czy nie. Ważne że jest atak i trzeba się zjednoczyć żeby się obronić. A ich elektorat choć ślepy to trzeba przyznać jest zjednoczony i konsekwentny przy urnach.