@em-te
To taki żart jeszcze z podstawówki. Z jakiejś rozmowy o jakimś video z czyimś koncertem i pytaniem jakie padło "czy to jest polskie wydanie?". Wiadomo, że mnie to bardziej śmieszy, bo jeszcze dochodzi ta nostalgia czy coś
Tak na marginesie trochę, bo mi się przypomniało - polecam Zakk Sabbath. Nawet jako ciekawostkę. Brzmi jak Ozzy i zastanawiam się, czy wynika to z tego, że te kawałki tak bardzo są w moim mózgu skojarzone z Osbournem, że jeśli ktoś drastycznie nie odbiega głosowo, to mózg sobie filtruje i uznaje "to Ozzy" czy też nagrali to jak Ozzy Osbourne z dwoma wokalami i wszystko wtedy brzmi jak Ozzy (to drugie to fakt w sumie).
Pewnie jest na YT albo innym Spotify ta płyta. Ta podwójna, druga chyba. Jest lepsza.