Panie i Panowie, mamy dalszy ciąg historii, to faktycznie może być niezły content. Dwie firmy odpisały na moje maile, jedni napisali, że nieee to nie dla nich, ale wyślij zdjęcia i ile chcesz to departament kupna sie odezwie xD i teraz bam drugi mail jak grom z nieba - sklep fresco chce zdjęcie oryginalnego paragonu zakupu (bo moja mama gdzieś ma).

Problem jest taki, że mama jest u mnie na wyspach i miała siedzieć do ferii.

Pewnie gówno na tym zarobie jak zwykle, ale fakt, że jakieś firmy w ameryce są zainteresowane wapnem mojego starego żeby je potem wysmarować na ścianie di caprio to kisne niemiłosiernie XD

 Wymieniłem kilka bardzo miłych maili z Panią sklepu fresco, jest restoratorką kościołów, raczej nie będzie zainteresowana, bo ma zapas na kilka lat, ale wtajemnicza mnie w handel wapnem i stara sie jakoś pomóc (albo zbić cene żebym jej sprzedał taniej)

 Cena w USA to 2-4k $ za tone w hurcie, czyli spoko.

 A c⁎⁎ja z tego pewnie będzie, po to im ten paragon. Z tym wapnem to jest chyba tak, że oprócz leżakowanka ważne jest z czego zostało pozyskane i jak wypalone. Ale zapomnijcie o tym co napisałem, póki co impreza trwa, mamy dół schroedingera.

Będe was informował na bieżąco, jak macie jakieś pomysł jak to spieniężyć to dawajcie, na pewno zrobie filmik z otwierania dołu, ale to pewnie za miesiąc dopiero.

 Jak nie będzie chętnych na kupno to postanowiłem, że mieszam swój własny wenecki tynk i będe sie uczył go naciągać, oczywiście nagrywając swoje postępy ku waszej uciesze. Może jak nie zarobie na sprzedaży to urodzi mi sie kanał na yt?


Wpis taguje #dulpostarym gdzie będe aktualizował, chyba powinienem zawołać ludzi, którzy zaplusowali tamten wpis? Narazie mi sie nie chce, ale jak nikt tego nie przeczyta to zawołam w komentarzach.


ps

Wczoraj kumplowi opowiadałem o tym wapnie i mówie - to chyba moja najbardziej po⁎⁎⁎⁎na historia, a on - no co ty, stary, gruba akcja, ale miałeś lepsze, standup pisz, dawno ci mówiłem.

Standupu raczej nie zrobie, a mój ryj w miniaturkach na yt gorących nie podbije, ale jeżeli tutaj chcielibyście to chętnie wam namaluje pare opowieści z życia i dorastania w dziwnych czasach, w dziwnym miejscu, w dziwnej rodzinie, samemu będąc dziwnym gościem.

Komentarze (2)

Michot

Dawaj, dawaj! Nadal jest ciekawie.

CzyjSyn

@Michot Nie wiem jaki będzie wynik tej akcji, ale nie powiem wkręciłem sie, dzisiaj z tą babką wymieniłwem 5 maili i sie polubliśmy, mam otworzyć, sprawdzimy co tam jest i jak nie kupi to chociaż podpowie, ale przyznała, że jest jakiś potencjał w tym żeby z Polski słać wapno do Stanów, wprawdzie podkreślała żebym sie nie napalał, ale powiedziałem jej, że jak narazie to mam mase frajdy z samego googlowania i faktu, że prowadze dyskusje z renowatorką kościołów i malarką fresków. a drugim końcu globu xD

Zaloguj się aby komentować