Pamiętam jak kiedyś chodziłem z ojcem na dwór. Ojciec po to żeby podłubać w swoim Escorcie 1.3 a ja przy okazji. No i coś tam robił, a ja wziąłem młotek z bagażnika i zacząłem kopać jak kilofem w ziemii tą ściętą końcówką. Wziąłem zamach i no właśnie - uderzyłem się w głowę tępą częścią młotka. Szybko poszedłem do domu, ku zdziwieniu ojca. Dopiero potem zobaczyli że mi gula na głowie urosła xD. Do tej pory mam taką górkę na czubku głowy - widocznie delikatnie nadpękła wierzchnia część czaszki i zrobiła się narośl.
#takbylo #heheszki #gownowpis #takaprawda
