Ostatnio stwierdziłem, że poratuję pewną osobę która ma już swoje lata i kupię jej okulary do czytania z rossmanna za 10 zł. Głównie chodzi o jej wypady na miasto i czytanie menu, gdzie za każdym razem starała się ratować przybliżaniem kamerą z komórki.
Nazwijmy tę osobę Tereska (chociaż oczywiście to nie Tereska) XD
A więc, tym razem Tereska miała się spotkać ze swoimi przyjaciółkami w jednej z najdroższych restauracji w mieście i później u nas nocować.
Przed jej wyjściem do restauracji zaprezentowałem jej moją inwestycję i zaproponowałem, żeby wzięła te okulary ze sobą.
Ogólnie różowej i Teresce na początku te okulary się średnio podobały (a phi, nie znają się na modzie ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ), ale grzecznie wzięła je ze sobą.
Będąc już w restauracji w momencie kiedy trzeba było czytać menu Tereska zrobiła test ze swoimi przyjaciółkami xD
"Dziewczyny, zobaczcie jakie kupiłam sobie okulary"
Reakcje:
-
O wow, jakie piękne.
-
Super, a gdzie kupiłaś?
-
Genialne, a jakie twarzowe!
Tak więc: albo usłyszała to co chciała od nich usłyszeć (i kłamały dla zasady :D), albo faktycznie przyjaciółkom się spodobały xD
Później Tereska się roześmiała i opowiedziała skąd się wzięły te okulary, i że to nie był do końca jej wybór
Dobrze wydane 10zł
Ogólnie mnie jeszcze trochę bawi fakt, że ona na co dzień nosi jakieś fancy markowe okulary bez szkieł korekcyjnych, ale ze szkłami korekcyjnymi to jakiś problem?
#takbyloniezmyslam #gownowpis
