Ostatni piątek tego roku. Ahhhh. Do 12 w pracy, male zakupy, 4h pingponga z ziomkami, a wieczorkiem patogala w wyborowym towarzystwie z wybornymi trunkami i jadłem. Tylko po to, żeby jutro szybko odkacować i wyruszyć do Międzyzdroi na sylwestra
#gownowpis