Jak to było, rosji nigdy nie skończy się sprzęt? Jeszcze rok temu prawie wszystkie szturmy szły przy użyciu transporterów opancerzonych jak BTR czy różne MRAP, potem coraz więcej zaczęło się pokazywać zwykłych ciężarówek i terenówek, potem chińskie wózki golfowe a teraz doszły do tego motocykle, nie chroniące nie tylko przed pociskami i odłamkami ale nawet przed kamieniami i błotem i właściwie dające tyle że mobiki szybciej dotrą w zasięg ręcznej broni obrońców.
Prawa ekonomii są nieubłagane, orki straciły już kilkadziesiąt tysięcy różnego rodzaju pojazdów od ppoczątku inwazji i coraz trudniej im uzupełniać wyposażenie jednostek.