OLX to jest inny świat.
Jak coś sprzedaję to atak glupimi pytaniami (najczęściej odpowiedź jest już w tytule albo opisie, które staram się robić krótkie, żeby nie nudzić), potem "proszę o rezerwację, będę w sobotę, bo jutro mąż w pracy, ale brata wyśle w sobotę", i często się nie pojawiają bez słowa.
Jak cos kupuję, to pytania bez odpowiedzi, a jak kupię przez OLX to nie potwierdzają, widać, że byli online, i za 24h zwrot, a przedmiot dalej wisi. Właśnie próbuje cos kupić, po wstępnych porażkach kupiłem nawet od lombardu, lombard ma drożej, ale wyśle! Odrzucili wysyłkę, skasowali przedmiot. Kupiłem u kolejnego, już był online. Już szukam oferty żeby kupić jutro, bo już widzę, że nie wyśle.
Portal dla ludzi, co nie chcą nic sprzedać i nie chcą nic kupić.
