#olx

Kiedy chcesz sobie pożartować, ale nie masz z kim...
Przedmiot mam wystawiony za 720 zł i taka sytuacja:

Chciałem napisać, że "na pewno się ucieszy", ale jaki sens, jeśli odbiorca nie zrozumie. Jestem rozczarowany światem
a4787d9d-bf1c-49c5-a3af-2983179b780d
VonTrupka

ja korzystam z dobrodziejstw #czarnolisto olyksa, bo szkoda zdrowia na jełopów

KLH2

@VonTrupka Normalnie takich od razu blokuję, ale dziś byłem spragniony rozmowy

VonTrupka

@KLH2 zniżka formy? (´・‸・ ` )

KLH2

@VonTrupka Nie. Po prostu, jak blokuję takich gości to zawsze sobie myślę, że może lepiej byłoby im coś napisać

Ale rezultat jest taki jak widać. Nie załapią i tak. Nie ma co liczyć na błyskotliwe riposty i dowcipne odpowiedzi.

Kiedyś mi gość napisał, że daje ileś tam i przyjeżdża (oni zawsze piszą, że "przyjeżdżają" jakbym czekał, nie napiszą "mogę przyjechać") wieczorem. Jak zapytałem, czy "ze szwagrem?" to wszystko na co go było stać to było "tak ze szwagrem!"

Ja lubię olx, ale czasem jak widzę z kim rozmawiam i pomyślę, że oni też pewnie lubią olx, to się zastanawiam, czy olx to jest portal dla takich nieogarów i czy ja też taki jestem

VonTrupka

@KLH2 ja świetnie zdaję sobie sprawę zarówno jako opylający i kupujący na olyks jak wkurzające jest wyjeżdżanie z tekstem zawierającym wyłącznie "dam 50-70%". Spuszczam na bambus i w ogóle nie odpisuję. Jak się już trafi delikwent co sobie przypomni że coś proponował, to odpisuję że propozycją nie jestem w ogóle zainteresowany.

Przy tekstach małpy leśnej pt "jaka cena ostateczna" podaję cenę z ogłoszenia+50 i blokuję.

Dałbym dychę żeby widzieć każdego typa jak się piekli, że nie może odpisać jakimś typowo zjebanym tekstem (☞ ゚ ∀ ゚)☞


Natomiast tak jakoś w przypadku 1/4 tego co opyliłem nie było negocjacji ze strony zainteresowanego. Zazwyczaj w 1-2 odpowiedzi item schodził, z rzadka pytanie o stan wizualny, działanie, czy coś dolega, ew. dodatkowe foty. Zawsze odpisuję, robię dodatkowe foty, choć w tym kraju zbyt uczciwi na handlu się nie dorobią.


Sam też bardzo często "negocjuję" ale zaczynam od "dzień dobry" a nie od bycia chamem, proponuję sensowne kwoty - w końcu dotyczy to używki, bo przyt 3/4 kwoty to już wolę dorzucić 1/4 i kupować nówkę z gwarą. Jeśli to nie jest coś co schodzi na pniu to piszę że jeśli propozycja do rozważenia i item nie zejdzie w ciągu np. miesiąca to żeby się sprzedający odezwał.

Kurde, działa, nawet bardzo często. Nie raz dostaję lakoniczne "nie", ale z gburami wolę dalej nie dyskutować

Domniemywam przy tym, że po 20-30 propozycjach z dupy, wystawiający ma serdecznie dosyć i to co proponowałem chyba jest najsensowniejsze.


Natomiast od bab niczego już nie kupuję.

Nie polecam ( ̄︿ ̄ °)

KLH2

@VonTrupka 


Natomiast od bab niczego już nie kupuję.


Dlaczego?

VonTrupka

@KLH2 tej, nie wsadzaj kija w mrowisko ( ͠° ͟ʖ ͡°)


ale niech będzie: by zachować resztki zdrowia psychicznego ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽


wszystko co kupiłem na olyks od kobit było w mniejszym lub większym stopniu oddalone od tego co zawierał opis* i dołączone foto

w skrócie: zniszczone mniej lub bardziej


*ta, opis


natomiast absolutnie żadna kobieta, a mam tam konto gdy jeszcze była to tablicapl, nie potrafiła odpowiedzieć na proste 1-3 pytania. Proste, bo składające się z nie więcej niż 4 słów, aby nie straciła wątku pomiędzy pierwszym wyrazem a pytajnikiem na końcu zdania. Odpowiedzi były tak żenujące, że przestałem w ogóle pytać. Już po samym opisie widzę, że lepiej się na minę nie wpieprzać.


W zasadzie to zwątpiłem całkowicie w umiejętność czytania ze zrozumieniem u kobit.

Ale kobitki na vinted to jakaś zupełnie inna cywilizacja od neandertalek z olx.

Może tylko ja mam takiego pecha, bo nigdy nie wyczytałem aby jakiś facet miał podobne doświadczenia zakupowe ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować