Okazuje się, że dwóch turystów, którzy zginęli na Śnieżce niedawno:

  • nie obsunęli się podczas trawersowania Rynny Śmierci szlakiem, tylko spadli z samej góry
  • nie byli nawet w tej samej grupie

Prawdopodobnie jednemu z nich obsunął się plecak i spadł za nim. Drugi z mężczyzn być może chciał mu pomóc. 23-latek zginął na oczach swojej narzeczonej.

https://dorzeczy.pl/kraj/546237/wycieklo-dramatyczne-nagranie-tak-wygladal-wypadek-na-sniezce.html

Przejebane.

#gory #karkonosze
Zielczan userbar
Piechur

@Zielczan Ja jebię, moment i nie ma dwóch ludzi. Jak blisko jest tam krawędź? Ja nie byłem jeszcze na Śnieżce, ale jak dobrze pamiętam to miałeś zimowy trip pod koniec roku.

Zielczan

@Piechur to nie ja, ja byłem w tym roku, ale w sierpniu

Piechur

@Zielczan O, to sorry, wydawało mi się, że to Ty. Poszukam, może znajdę kto to się szwendał.

Piechur

To był @Belzebub - jak to wygląda przy Śnieżce, pamiętasz? Jest tam rzeczywiście miejsce, gdzie trzeba uważać bardzo, czy musieli jakoś podchodzić blisko krawędzi?

Belzebub

@Piechur ogólnie według mnie, żeby spaść w tym miejscu w którym spadli albo trzeba było nieźle pajacować albo w ogóle nie mieć raczków. Praktycznie śnieżka z każdej strony ma jakieś ogrodzenie. A to murek albo łańcuchy więc serio nie czaje jak można było tam polecieć. Zwłaszcza, że wchodziłem na Śnieżkę już w takich warunkach, że wiatr był w stanie cię zdmuchnąć dosłownie w przepaść jeśli nie trzymałeś się łańcuchów a tu ładna pogoda zero wiatru. Po obejrzeniu tego filmu mam takie WTF

Piechur

@Belzebub Dzięki za komentarz. Spodziewałem się właśnie, że w takim popularnym miejscu przy ufo teren będzie raczej w jakiś sposób zabezpieczony. Ciekawe jakie będą dalsze ustalenia.

Belzebub

@Piechur najbardziej ciekawi mniej co ten drugi koleś odjebał. Rzucił się na pomoc czy co. Ogólnie kocioł Łomniczki (tam zjechali z samej góry) idąc z dołu i patrząc na Śnieżkę to jest kawaał góry i to takiej stromej. Nie wiem naprawdę co oni odjebali

PandroHead

Byłem przedwczoraj na śnieżce i murek o którym mówisz praktycznie nie istnieje tj. Śnieg, a w zasadzie lód jest powyżej tego murku i samych łańcuchów na podejściu. Cała trasa w zasadzie od samego dołu jest oblodzona przez dodatnie temperatury i topiącą się pokrywę śnieżną za dnia i ujemne temperatury w nocy, które marznąc tworzą tą skorupę lodową. Jak dodamy do tego wiatr, który na śnieżce praktycznie zawsze wieje(ostatnio ok.200km/hsic!) i brak raczków(takich ludzi nie brakuje, sam widziałem) to mamy mieszankę wybuchową.

Z tego co podali goprowcy to Ci ludzie spadli z samej góry, nie jak wcześniej podawano z trasy jubileuszowej, która jest zimą zamknięta.

075b8360-c191-419a-89c8-3ca06be7c663
Belzebub

@PandroHead hmm. Czyli umyślnie zbliżyli się do tej krawędzi bez raczków gdy jest ślisko w kurwę. Jak widać był to świetny pomysł...

GrindFaterAnona

Drugi z mężczyzn być może chciał mu pomóc. 23-latek zginął na oczach swojej narzeczonej.


@Zielczan w takim razie dlaczego domysly, skoro jest naoczny swiadek?

Rmbajlo

Śnieżka to mała górka. Nie wiem z której strony oni wchodzili, może ta stroma częścią przy śniegu i lodzie.

AndrzejZupa

Mam dokładnie to samo w głowie…to mała górka…ci trzeba odjebać żeby się kilim?

powodzenia

@Zielczan a jak ludzie giną w takiej sytuacji? Rozbijają się o skały u podnóża?

Belzebub

@powodzenia dokładnie tak. Szedłem w listopadzie szlakiem gdzie oni spadli w kocioł Łomniczki. No wyobraź sobie, że jesteś rozpędzony w kurwę zjeżdżasz z takiej dużej górki i zatrzymujesz się na skałach.

Zielczan

@powodzenia skały, drzewa jak dojedziesz do linii lasu, na fotkach było też widać, że dość mocno oblodzony był ten zjazd, uderzenie głową w to też pewnie wystarczy

Zaloguj się aby komentować