@Pendrak 2000 rok byl 23 lata temu, i to byly zupelnie inne czasy nie ma co tutaj porownywac. Mi chodzi raczej o zmiany jakie nastapily w ostatnich kilku latach. Czyli gwaltowny dodruk pieniedzy przez rzad, wojna, proinflacyjne decyzje nbp, brak KPO.. Po prostu ludzie biednieja i to widac na ulicach, w restauracjach - ceny zmieniaja sie bardzo szybko i coraz czesciej jakosc spada. Koszty prowadzenia firm wzrosły bardzo.
Widzisz, jest wiele czynnikow ktore mozna brac pod uwagę, ale Ty skupiasz sie na emigrantach bo ci to pasuje pod tezę. Ja tez nie jestem zadowolona z tego co sie dzieje, szczegolnie ze jest ogromna hipokryzja, z jednej strony rzad szczuje na imigrantow a z drugiej strony zmienil prawo i zmniejszyl wymagania wiec bardzo duzo ich przyjezdza z krajow muzulmanskich czy odmiennych nam kulturowo. Z trzeciej strony czesto ci ludzie pracuja na kiepskich umowach, ale to rzadowi jest na rękę (vide zatrudnianie filipinczykow przez orlen). I teraz naprawde sadzisz ze ludzie pracujacy kilkanascie godzin w bardzo ciezkich warunkach, fizycznie, beda okradac sklepy? A i nawet jesli jeden taki przypadek sie zdarzylby to ocenianie calej nacji/grupy na jego podstawie jest wysoce niesprawiedliwe