Ogólnie śmiesznie bo 4 dni byłem bezrobotny się okazało bo wiadomość wysłana w piątek przez firmę wpadła do spamu i dopiero w poniedziałek się dowiedziałem. XD
A we wtorek rozmawiałem z firmą i lecę z nimi już w przyszłym tygodniu na inny projekt. Wyszło nieporozumienie bo współpracownik z którym latałem dzwonił po nocach do szefa i robił dymy (a to lot mu nie pasował, a to rotacja, ciągle coś. W sumie też go miałem dosyć bo maruda i mimo krótkiej znajomości już pisał do mnie o pożyczenie hajsu* xD) i się okazuje, że do mnie się też przykleiło. Przy pierwszej okazji więc zakończyli współpracę. XD
Będę teraz koło Haugesund pracować. W sumie dobrze się złożyło bo mi lipcowa rotacja kolidowała z urlopem a tak jest tak na 80% okej. Najwyżej Grunwald opuszczę.
#norwegia #pracbaza
*Nie odpisałem a telefonów nie odbierałem.
