Odrzućmy koncepcję czasu, odwróćmy się od perspektywicznego porównywania przeszłości i przyszłości z teraźniejszością. Bądźmy tu i teraz. Pozostawiam Wam tutaj Moi Drodzy rozkminę na dziś. Czas. Czy byłbyś/byłabyś szczęśliwszy/sza nie tkwiąc myślami w przeszłości lub wiecznie planując przyszłość? Jak często spoglądasz na zegarek i stresujesz się, że jest zbyt późno lub może zbyt wcześnie na coś? Wiele można pominąć będąc tam gdzie ciebie nie ma. Pozdrawiam

Polecę klasykiem. Po co czekać do południa jak można zacząć pić teraz

*Alkohol szkodzi zdrowiu, nie pij!*
Cinkciarz

@Tabs0n Możnaby się pokusić o stwierdzenie, że czas jako konstrukt nie istnieje, bo jest to jedynie efekt jaki odczuwamy z powodu oddziaływania entropii na mózg. Dlatego koncepcja czasu jest wdrukowana w niego, ponieważ cała struktura i połączenia neuronowe są efektem działania przeszłości. Nie mamy wiedzy o tym co się wydarzy, bo przyszłość jeszcze na mózg nie oddziaływała. Spoglądając na to z boku zauważamy, że wszystkie momenty isnieją jednocześnie, jak klatki na taśmie filmowej, a nasza świadomość przesuwa się po nich do przodu wyświetlając tylko jedną.

Tak mi się jeszcze nasuwa, że możesz nawet "podróżować" w czasie, jakbys film przewijał, ale nie będziesz o tym wiedzieć, bo twój mózg ogarnia i tak tylko to, co było wcześniej. Albo nic, jeśli przesuniesz za daleko.

Pytanie w takim razie powstaje - co z wolną wolą, oraz czym w zasadzie jest "teraz"?

Grubo, nie?

Zaloguj się aby komentować