Od tygodni zastanawiam się nad tymi tajemniczymi spadkami intensywności ostrzału artyleryjskiego wojsk rosyjskich. Coraz więcej wskazuje na problemy logistyczne, więc przed ofensywami oszczędzają.
Wpis od Aleksandra Chodakorskiego dowodzącego i walczącego po stronie Rosjan
#ukraina #rosja #wojna #aryocontent
f86f28b3-673e-4ab5-93a8-7af4baa04af8
BattlemoveR

Pisałem to już pod innym postem, rozciągnięcie linii zaopatrzenia poza zasięg Himarsów daje efekty, to co wcześniej wozili 10 km, teraz muszą przewieźć 30-40 km ciężarówkami. To nawet nie tyle oszczędności, bo pewnie produkują odpowiednie ilości, po prostu logistyka klęka.

Dzisiejszy wpis

https://topwar.ru/211512-evgenij-prigozhin-nesmotrja-na-zajavlenie-minoborony-situacija-s-boepripasami-dlja-chvk-ne-pomenjalas.html


Wśród ogólnego bełkotu w komentarzach, zdarzają się wpisy, że głód amunicyjny zaczyna dotykać nie tylko Wagnera, ale staje się ogólnym problemem. Jest tam też ciekawy dokument, na którym widać zgłoszone zapotrzebowanie na amunicję i ilości wydane, niektórych rodzajów amunicji wydano całe 0.

radziol

@Aryo @BattlemoveR jeśli problemem jest produkcja i zapasy to bardzo dobrze.

Jeśli bardziej logistyka, to wieści o nowej amunicji do himarsa dają nam jeszcze większe problemy.

Tak czy siak widzę w tym nadzieję.

libertarianin

@BattlemoveR właściwie to muszą przewieźć do 80-120km, bo bazy te największe są rozmieszczone do 200 km nawet od frontu. Himarsowanka trochę zmobilizowały ich do wzięcia pod uwagę poprawek logistycznych na ataki rakietowe

Zaloguj się aby komentować