Od rana boli mnie gardło i czuję ciśnienie w głowie. Jakiś syf z przedszkola zawędrował (i nie mam na myśli dzieci).
Ciężki dzień mam przez to, trudny rodzicielsko, dzwoni mi lekko w uszach.
Jak będę się rano dobrze czuł to idę biegać. Dzisiaj znów zrezygnuje chociaż się do tego znowu zmuszam.
Niestety nie ma odpoczynku- mam dzieci i nie mam swojego życia. Nigdy już nie będę wolny. Na zawsze uwięziony w roli ojca. Ja j⁎⁎ie.
#galaretkanomore
-
Zjedzone: 2 700 kcal
-
Spalone: 2 400 kcal *
-
Kroki: 16 300
-
Spacer: coś tam było do sklepu rano i do fryzjera, będzie z kilka km.
Weźta mnie pochówta już.
*Testowo jeszcze przyszły tydzień jem +300 kcal.
#chlopskadyscyplina
#dobrenawyki
#adelbertthemighty
