Od kilku dni staram się pic zamiast mojej kochanej coli zero dwa litry wody dziennie conajnniej (pije więcej póki co niż dwa litry ale te dwa to takie minimum) i póki co doswiadczam samych przykrości z tym związanych tzn chce mi się częściej pic, oraz chodzę sikac dwa raz na godzinę - półtorej.
Przynajmniej mi smakuje, bo do tej pory zylem w przeświadczeniu ze nie lubię smaku wody nie gazowanej xD
#zalesie i jednocześnie #chwalesie
