@Klopsztanga Ostatnio w Kauflandzie 3/4 warzyw było zapakowanych w plastik. Dwie główki sałaty w plastikowej torebce, papryczki chilli w plastikowej torebce, ogórki w plastiku, marchewki w plastiku, kilka sztuk papryki w plastikowej torebce, fasola w plastiku... Oczywiście nie kupuję tak zapakowanych warzyw czy owoców.
Na zdjęcia tych cudów w komentarzu na oficjalnej stronie sklepu na Facebooku Kaufland wysmarował takie bardzo krótkie wyjaśnienie:
"Część warzyw sprzedawana jest w opakowaniach zbiorczych, nie na kg."
Na pytanie "A czemu np. papryczki chilli nie mają być sprzedawane na kilogramy? Tylko zamiast tego generują tonę śmieci?" już nie odpowiedzieli.