@DiscoKhan Ja nawet umiem trochę zagrać pieśni kościelnych, ba - jako dziecko uwielbiałem bawić się w mszę świętą - ale to podobno rodzinne bo babcia mi mówiła że jej syn a mój chrzestny i wujek, Grzesiek też jako dzieciak brał książeczkę do nabożeństwa i odgrywał msze z moją mamą i jej siostrą bliźniaczką xD
Co do KK, pełna zgoda. Patologia straszna, sojusz kleru z władzą nigdy nie kończył się dobrze - ja bym chciał żeby było jak we Francji, totalny rozdział, państwo świeckie a nie katolickie. Wierni nie utrzymują kościoła to trudno, a nie jak w PL że oni kupują grunty za parę groszy od miasta a potem opychają deweloperom po kilku latach jak sprawa przycichnie.
W UK to w ogóle kościół przeżywa ogromny kryzys, nie licząc jakiegoś tam święta to świecą pustkami, nie ma problemu z zaparkowaniem czy coś. Zazwyczaj księża są bardzo otwarci, kilka razy jak były jakieś zbiórki u siostry w szkole to zanosiłem na parafię pudło ubrań czy jakieś puszki z jedzeniem. Niedaleko mnie jest szkoła katolicka i w tym kościele katolickim przy szkole jest właśnie tylko jeden ksiądz (z Afryki - to teraz główne źródło poboru do służby w UK) który ma do obskoczenia 3 parafie w niedziele i dlatego jest tylko jedna msza w niedzielę.
Co do świątyń neopogańskich, znam kogoś znajomego kto w Polsce należy do polskiego kościoła słowiańskiego. Tam to mają odjazd - jakbyś się cofnął w czasie do Biskupina i obchodził te wszystkie Noce Kupały, obrzędy przejścia z tym obcinaniem włosów i tak dalej. Żywy skansen.
@MarianoaItaliano wiesz, ja lubię muzykę na organach i do swojego kościoła czasem chodzę, bo organy świetne i organista światowej klasy, poważnie. Głupio mi było za darmo korzystać to rzucałem na tacę, bo to jednak trochę nadużycie z mojej strony. Ateusz jak się patrzy xD
Ale tak, jakby KK się trzymał z dala od polityki, nie miał preferencyjnych podatków i przede wszystkim by pedofiliom w sutannach nie pomagali uniknąć odpowiedzialności to niech sobie będą, nic mi do tego. Ale tak jak to teraz wygląda to jest patologia straszna.
Swoją drogą w UK chyba podobny klimat jest z kościołem anglikańskim i powiązanymi?
Kumpla wierzącego po wielu dyskusjach i wzmiankach nawróciłem na kościół ewangelicki xd
U mnie w okolicy nie ma czegoś takiego ale ja to bym świątynie neopogańską założył. Tutaj kapłanki Isztar dają dupy, tam obok święty gaj do medytacji pod czujnym okiem Świętowida, no i wiadomo, koncerty, Apolla trzeba szanować. Raz do roku Dionizalia przy dobrej pogodzie w okolicznym lesie. Wszytko pod patronatem Caishena, chińskiego Boga bogactwa i dobrobytu, zaś mi we śnie się objawił i powiedział, że składki muszę zwiększyć.
Taka religia to by mi się podobała xD