#nowosciksiazkowe

Ciekawa książka, którą poleca Konstanty Gebert. Niedawno miała premierę, ale jest dość niszowa, nie ma nawet żadnej oceny na LC.

Przemysław Witkowski napisał książkę konieczną i fascynującą. Aż dziwne, że nikt na świecie tego wcześniej nie zrobił.

Wyjątkowość i szczególne znaczenie książki Witkowskiego polega głównie na tym, że odsuwa on na bok nieistotne powierzchowne różnice i drąży tożsamą lub zbieżną istotę XX-wiecznych oraz współczesnych procesów – od demokratycznych i ekonomicznych systemowych dysfunkcji, po mitologie, estetykę, wizje tożsamości, rodziny czy seksualności.

Faszyzm tu jest. Przemysław Witkowski umiał to pokazać aż nadto przekonywająco. Jest nie tylko obok, lecz także między nami. I to nie w mrocznych niszach. Nie w ciasnych kryjówkach. Jest wokół. Blisko głównego nurtu lub nawet w nim samym. Przesiąka nasze życie.

Witkowski nie oferuje czarodziejskiej antyfaszystowskiej różdżki. Ale odsłania rozległe korzenie współczesnego faszyzmu. Mamy więc ważną wskazówkę, jak szukać antidotów i gdzie je aplikować. Przede wszystkim dostarcza zaś wiedzę, która sprawia, że – jakby co – trudniej będzie mówić „nie wiedziałem”.

#ksiazki #czytajzhejto
737d9285-7dbd-42cf-836a-cab84171d4d5
HolenderskiWafel

to znowu o konfederacji? Bo ostatnio wyszło też "Chłopcy. Idą po Polskę", widocznie straszenie faszyzmem się dobrze sprzedaje

smierdakow

@HolenderskiWafel jak przeczytam to będę wiedział, ale raczej nie, to nie książka o polskiej polityce, raczej dużo szerzej omawia temat


Zarzut dobrej sprzedaży raczej bezsensowny, skoro książka nie jest nigdzie reklamowana i wydana jest w niszowym wydawnictwie, gdzie płaci się tradycyjnym przelewem :p

Zaloguj się aby komentować