Nowiutkie gumaczki marki PROTECT2U za ok 55 zł nabyte do pracy.
Poprzednie służbowe marki zaczynającej się na g, kończącej na f nie wytrzymały nawet 3 miesięcy. Próbowałem ratować je łatkami do opon, ale gdy pękły wzdłuż podeszwy to skończyły swój żywot w koszu. Warto dodać, że teoretycznie kosztowały kołe czterech stów xD
Kolejne służbowe dostanę za rok, więc trzeba się czymś ratować xd
Przez chwilę chodziłem w filcakach, ale zupełnie nie zdawały egzaminu. Nie miały podeszwy, co sprawiało, że czułem każdą najcieńszą gałąź pod stopą. Plus były za wysokie w środku, podnosząc normalnie nogę, filcak zostawał przy ziemi dzięki czemu zachaczałem o każdą gałąź. Na koniec dnia nie czułem nóg xd
Buty to chyba najważniejsza część ubioru leśnika
Btw, nie ma to jak w sobotę do pracy.
#las #pracbaza #lesnapracbaza



