#nostalgia #radio #audiobook
Od kilku dni przy pracy słucham sobie od pierwszego odcinka powieści radiowej "W Jezioranach". Pomijając kwestie propagandy PRL, które się tam przewijają, to jest to absolutny majstersztyk. Aktorzy pierwsza klasa, do tego efekty dźwiękowe budzą we mnie mnóstwo wspomnień z dzieciństwa i wakacji u babci i dziadka na wsi.
Czuć, że aktorzy grali to przed mikrofonem wspólnie i prowadzili dialog. Teraz już się nie nagrywa tego typu słuchowisk a jeśli nawet, to nie w taki sposób.
To jak pan Kęstowicz kreuje postać Stefana, to jest mistrzostwa świata i wyżyny pracy słowem.

