Komentarze (5)
@WujekAlien
Batman - zaczynał jako The Bat-Man, ale ze względu na to, że DC starało się ujednolicić nazewnictwo, kreska została porzucona. Zwłaszcza, że wtedy chyba crossovery powoli stawały się modne i trochę by się to gryzło z Supermanem.
Iron Man - tu chyba chodziło o bardziej militarne brzmienie tej nazwy lub podkreślenie, że to facet w zbroi, bez supermocy. W sensie masz dwa człony, jest zbroja i osobno człowiek. W sumie ciekawe, czy ta logika szła dalej w Marvelu z tamtych czasów [1963 rok]. Chyba nie, bo Ant-Man miał kreskę, a to też zbroja i człowiek. Czyli po prostu brzmiało fajnie, a ja tu coś za bardzo filozofuję. xD
Spirer-Man - dosłownie, żeby go nie mylono z Supermanem.

wchodzę na grzązki grunt, bo a) to żart, b) mimo wiedzy o ingliszu sporej, to jednak dla mnie obcy język, ale:
-
batman - człowiek w przebraniu nietoperza
-
iron man - człowiek z żelaza
-
spider-man - pół pająk-pół człowiek
c) widać że jestem w spektrum, bo kiedyś obczajałem temat i dla mnie powyższe ma sens, a pewnie jak to z Amerykanami - tak się gostkowi od komiksów napisało i tak zostało
@Dziwen @ten_kapuczino właśnie tu widzę brak spójności, bo spider-man z założenia jest jedynym z super mocami, dwaj pozostali panowie się przebierają w strój. W teorii strój/mech Iron mana może być oddzielnym bytem i pewnie ten motyw z filmowych przygód, gdzie mech lata sam zdalnie sterowany ma wpływ na pisownię. Ale Bat-Man pisze się tak samo jak Spider-Man, więc pewnie założeniem był zwykły materiałowy kostium, którego bohater z mocami lub bez zakłada na siebie.
@WujekAlien Spider-man jest poza "logiką", bo gdyby nie istniał Superman, to kreski by nie było. Stan Lee nie chciał, żeby te postaci ze sobą mylono. Raczej większej logiki tam nie było.
Z Batmanem to dokładniej było tak, że dwa lata po pierwszym komiksie zmieniono nazwę, bo nie pasowała do reszty superbohaterów, którzy nie mieli kresek. Tak po prostu. Superman, Sandman, Hawkman, Hourman itd.
Zaloguj się aby komentować

