No witam, wracamy po majówce. Akurat byłem przez tydzień schowany samotnie głęboko w górach, więc dobrze jest po takiej przerwie poczuć trochę smrodu, który tym razem oceniam nisko (3/10), bo jak widać na zdjęciu jacyś dewianci siedza obok.
#codziennyzul
