No siema.

Podsumowanie mojej redukcji za piatek 10.04.2024

Trening

Dzisiaj byl Pull, cardio musialem spasowac, ze wzgledu na duza ilosc pracy. Brzucha nie robilem, bo robie go za duzo Co ciekawe, doszlo do progresu, dziwne, nie powinno dojsc do progresu Domyslam, sie, ze to wynika z ilosci treningow wykonanych, a deficyt jest na tyle niski, ze nie przeszkadza jeszcze. Sytuacja sie zmieni jak juz mocno obnizy sie poziom glikogenu zebranego w ciele. Nic, cieszyc sie, korzystac.

Dieta

Dzisiaj na wadze bylo 67,4 kg, a kalorycznosc wyniosla w piatek okolo 1727 kcal (B: 142g, Tl: 48 W: 181). W tym mialem kotleta mielonego, wiec nie wiedzialem ile dokladnie bylo, w taki dzien, gdy jem rzeczy, ktore niekoniecznie mi umowzliwaja dokladnie liczenie wole zejsc nizej zamiast planowanych 2000-21000kcal. Na wszelki wypadek.

Inne

Ponowna proba zamrozenia mojej kolacji, wyszlo super. I nie wydalalo mi sie, samo zamrozenie powoduje, ze jestem pozniej jeszcze bardziej najedzony tym samym jedzeniem niz jak siedzi tylko w lodowce i ma mniejsza strukture. Hit, pysznie i pozytecznie.

Elegancko i cisniemy dalej.

#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie
30461d10-49a7-4470-8b6d-0b73a37761b9
Wrrr

Kule bele Chopie, ważysz 67kg i redukujesz? Pod jakiś sport chcesz ważyć jeszcze mniej?

e5aar

@Wrrr hobbystycznie zajmuje się kulturystyka naturalną ;) jest to faza przygotowawcza pod masowanie.

GtotheG

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować