No jeśli spadają stąd wpisy o faktach historycznych, np. o Obozie Zgoda, który najpierw prowadzili Niemcy, a później po wojnie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego nieznanego kraju, a którego komendantem był Salomon Morel, oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, zmarły w Izraelu, to faktycznie się nie dziwię, że Rebe usunął tu konto.

#historia #polska #hejto #slask

https://pl.wikipedia.org/wiki/Obóz_Zgoda

https://pl.wikipedia.org/wiki/Salomon_Morel

Komentarze (3)

bojowonastawionaowca

@Nemrod gdyby wpis był wyłącznie o faktach historycznych, to by nie spadł. Ale zawierał sporą dawkę manipulacji (której nie zdążyliśmy sprostować notą moderacyjną, co się udało w wypadku wpisu @smierdakow ), do tego doszła jeszcze bardzo niezdrowa dyskusja pod wpisem — z tych powodów wpis spadł z rowerka

Nemrod

@bojowonastawionaowca No pięknie, że dodaliście notkę, choć nie rozumiem po co. Władza PRL-u nigdy się od Morela nie odcięła, mało tego, dostawał kolejne odznaczenia i awanse:

"W lutym 1949 r. Morelowi powierzono stanowisko komendanta Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie, który po zakończeniu Akcji „Wisła” został przekształcony w Więzienie Progresywne dla Młodocianych Przestępców. W 1954 r. Salomon Morel został ponownie odznaczony – Złotym Krzyżem Zasługi. Do 1956 r. nadzorował jako komendant obozy pracy dla więźniów.

Po 1956 roku pracował w różnych zakładach karnych na terenie Śląska. W 1960 otrzymał odznakę Wzorowego Funkcjonariusza Służby Więziennej. W 1964 na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego obronił pracę magisterską „_Praca więźniów i jej znaczenie_”[4]. Był m.in. naczelnikiem Wojewódzkiego Aresztu Śledczego w Katowicach, skąd odszedł na emeryturę w 1968 r. Miał stopień pułkownika służby więziennej." Wiki

Więc pytanie czemu ten wpis spadł? Bo dyskusja? To nie da się komentarzy kasować (jeśli ktoś trolluje lub ewidentnie zakłamuje rzeczywistość)?

bojowonastawionaowca

@Nemrod Dyskusja jest wtedy, kiedy poszczególne osoby chcą rozmawiać. Tam już rozmowy nie było, a tylko nakręcające się emocje i posługiwanie się manipulacjami, które jeszcze bardziej nakręcały emocje. Albo były do skasowania prawie wszystkie komentarze, żeby uspokoić emocje, albo cały post. Tak zdecydowaliśmy, wielokrotnie już się w tej kwestii wypowiadaliśmy w różnych dyskusjach, drugi, podobny wpis wisi (choć odpowiednio oznaczony) i jest już spokojnie — więc finalnie sytuacja została rozwiązana

Zaloguj się aby komentować