No i po ponad 3 miesiącach od pierwszego postawienia stopy w silowni robię pierwszy deload. W trzy miesiące: z 35kg do 65kg w ostatniej serii bp, martwy z 30kg do 85 i przysiad 60kg (problemy z mobilnością w stawie i bałem się dokładać większego ciezaru w krótszym tempie). Maxow nie probowalem. Waga stoi w miejscu, a wszelkie wymiary zdecydowanie na plus. Niebawem będę musiał zejść trochę z kcal żeby z bebzuna trochę sadła zgubić. Mam większą część garderoby do zmiany, bo opina mi się już prawie wszystko
Do czerwca chciałbym dojść do bp 100kg, dl 110kg i sq 100kg.
Póki co żadnego suplementu nie używam.
Dajcie pioruna na zachętę, albo i nie, bo i tak będę dalej chodził.
#chwalesie