Niemcy mają swój Neuschwanstein - a Polska słynną Mosznę
Historia tego miejsca sięga XVIII wieku, gdy istniało tu skromne założenie pałacowo-ogrodowe. Pierwsze wzmianki o barokowym pałacu pojawiły się w 1845 roku w pracy Johanna Georga Knie. Istnieje teoria, że ponoć rezydowali tu templariusze - aczkolwiek raczej jest to mit niż prawda. Chociaż, kto wie. Przez wiele lat Moszna była rezydencją rodziny Tiele-Wincklerów, którzy nabyli posiadłość w 1866 roku.
W 1896 roku doszło do tragicznego pożaru, który częściowo zniszczył pałac. Franz Hubert, ówczesny właściciel, podjął się jego odbudowy. Obecny wygląd pałacu został zrealizowany w dwóch fazach. Pierwsza miała miejsce w latach 1896-1900 i obejmowała odbudowę spalonej części oraz skrzydła wschodniego w stylu neogotyckim. Druga faza, datowana na lata 1913-1914, to dobudowa skrzydła zachodniego w stylu neorenesansowym.
Obecnie obiekt posiada około 8 000 metrów kwadratowych powierzchni, a jego kubatura wynosi 65 000 metrów sześciennych. Składa się z 365 pomieszczeń i 99 wieżyczek.
Pałac w Mosznej musiał zrobić spore wrażenie na cesarzu pruskim Wilhelmie II, który w latach 1904, 1911 i 1912 - trzykrotnie przyjeżdżał tu na polowania.
Podczas II wojny światowej część pałacu została przystosowana na filię lazaretu w Prudniku. Najprawdopodobniej dzięki temu budynek nie ucierpiał w czasie działań wojennych. Po wojnie pałac pełnił różne funkcje. W 1972 roku stał się siedzibą sanatorium, a od 1996 roku Centrum Terapii Nerwic.
W 2013 roku pałac został przekształcony w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i od tego czasu funkcjonuje jako hotel oraz restauracja.
W latach 2021-2022 przeprowadzono prace renowacyjne przy elewacji pałacu, które były finansowane przez Województwo Opolskie w ramach unijnych funduszy z polsko-czeskiego programu Interreg V-A.
Obok pałacu znajduje się ponad stuhektarowy park stanowiący miejsce o niezwykłej urodzie, z cennym drzewostanem, w tym trzystuletnimi dębami oraz rzadkimi skupiskami rododendronów. Główna oś parku ma charakter geometryczny i prowadzi do alei lipowej, gdzie na końcu znajduje się marmurowy cokół - pozostałość po pomniku Huberta von Tiele-Wincklera. Wzdłuż alei zachowały się również historyczne kanały wodne w stylu holenderskim i francuskim, a także malownicze stawy, które dodają uroku temu miejscu.
#zamkipalace4sfor #podroze #zwiedzanie #opolskie





