a z drugiej nie rozumiesz że tysiące Ukraińców dzieci swoje straciło
@danny-cot Rozumiem i współczuję im tego - ale to jest ich własna wina,sami to ściągnęli na własne głowy Majdanem a potem bombardowaniem przez lata Ługandy i Donbabwe oraz liczeniem na to,że odzyskają Krym. Oraz brakiem rzeczywistych reform. W trakcie tych 8 lat mieli dość czasu by zaminować całą granicę i nie tylko. Ściągnęli sobie to na łeb swoją głupotą. I dodam,że jest ryzyko,że my Polacy też ściągamy sobie właśnie na łeb karę boską za głupotę - którą będą kacapy niszczący nasze miasta i zabijający nasze rodziny w niedalekiej przyszłości... Obym nie miał racji...
Jesteśmy jako naród podzieleni. Jesteśmy rozbrojeni. I w wrogości wobec kacapów wychodzimy głupio przed szereg.
Już w momencie w którym ruscy zrobili swoje "referendum" na Krymie Ukraińskie nacjo-zjeby powinny dostać od nowego Ukraińskiego rządu po ryju i powinna być puszczona w ruch ugodowa polityka - bo było oczywiste,że eskalacja sprzyja ruskim i ich propagandzie dążącej do oderwania od ukrainy jak największego obszaru. Niestety nikt się nie odważył neonazistów którzy się "spisali" podczas Majdanu wziąć za ryj - i oto są skutki. PiSiory się śmiały z Sikorskiego i jego ugodowości po tym jak neonaziole wymiotły Janukowycza "zamykając negocjacje" - a on niestety miał wtedy rację.
I tak Ukraińcom się upiekło,że Putin ich nie rozjechał czołgami już w 2014. Tylko że wtedy to było REALNE ryzyko III wojny światowej. Teraz wg. takich jak ty pewnie też,ale wszystko jest na szczęście (chyba) tym razem pod kontrolą.