Nieczystość


Kocham przywdziewać lateksową zbroję

I kiedy się krztuszę, aż lecą mi gile

I kiedy mam cię pełno w moim tyle

Kiedy ty nie słuchasz, a ja ciebie gnoję


Albo te moje mężatek podboje

Gdyby wiedzieli, miałbym w plecach sztylet

Ale na szczęście biedne debile

Ślepe jak krety, gdy ci skórę łoję


Klerowi jednak nie dorastam do połowy

Listy ich zasług, choć swe dzielnie mnożę

I z każdym i z każdą swoją kopię kruszę


To jednak potrzeba postaci morowej

Tak więc ja tylko uprzejmie donoszę

Że Nowak spod czwórki lubi, gdy go duszę


#nasonety #diriposta #zafirewallem

Komentarze (2)

splash545

@RogerThat dzisiaj machniesz wszystkie?

RogerThat

@splash545 nieee, poszukam inspiracji w "Młodym papieżu".

Zaloguj się aby komentować