Nie wiem o co chodzi, ale co raz gorzej mi się śpi. Zasnąć ciężko, budzę się codziennie o 4:30 i już zasnąć nie mogę. W tym tempie to ja raczej długo nie pociągnę, biorąc pod uwagę prace po 10h dziennie na stoczni. Browar po robocie tez nie pomaga.
Spróbuje odstawić tego browara i zobaczymy jaki będzie efekt, pierwsza noc pewnie dramat, ale z drugiej strony lepiej spać 5h nie pijąc nic niż chociażby to jedno piwo.
Bardzo dziwna sprawa, zawsze miałem problemy ze snem ale żeby tyle w pod rząd nie moc spać to jeszcze nigdy.
#sen

