Nie wiem ile razy dzisiaj ze strony fanów rodzenia dzieci z gwałtów, słyszałem określenie "duopol" Czy do tych zakutych łbów nie dociera, że ich wywracanie stolika skończy się kremlowsko-katotalibańską koalicją PiSowiecko-konfederuską? Memcen jest bardziej niż skory do układania się z pisowszczykami, a ta ciemnota skacze z radości, że idzie przełamanie układu


#polityka #wybory #przemysleniazdupy

Komentarze (3)

nbzwdsdzbcps

@DirtDiver Nie jestem zwolennikiem rodzenia dzieci z gwałtów jak to ująłeś ale widzę w naszej polityce duopol. Trudno mi udawać, że go nie ma i że mi to nie przeszkadza.

od_bierdolta_sie

@DirtDiver nauczyły się dzieci nowego słówka to teraz wszędzie je powtarzają.

nbzwdsdzbcps

@od_bierdolta_sie Dokładnie, nowe słowo od 2005 roku gdy się zaczęła wymiana rządy lub opozycja jednych i drugich.

Mówię o duopolu bo zawsze jedna z tych dwóch partii jest największą częścią rządu, a druga największą częścią opozycji. Każda mniejsza partia jest marginalizowana i wchłaniana przez nich. Ponadto system subwencji partyjnych utrudnia powstanie nowych partii.

Zaloguj się aby komentować