Nie wiem czy wiecie, ale CIA wypuściło swego czasu "podręcznik sabotażu" dla swoich agentów. Są tam zawarte rzeczy typu "dodaj cukru do paliwa" czy "dorzuć piasku do silnika instalacji chłodzącej" opisano w nim sabotaż z poziomu managerów i pracowników biurowych. Jeśli ktoś pracował w korpo to doskonale wie, że TAK TO KURNA WŁAŚNIE WYGLĄDA ZA KAZDYM YEBANYM RAZEM XDDDD
Do evergreenów prowadzenia spotkań należą:
-
rób niepotrzebne spotkania
-
angażuj jak najwięcej osób w bzdurne kwestie
-
kwestionuj odpowiedzialność własnego działu i sugeruj, że to robota innych (w przypadku kiedy to jest oczywiście twoja robota)
-
głoś długie przemowy, wrzucaj anegdoty i przykłady z przeszłości (najlepiej takie, które nigdy nie istniały)
-
jeśli coś jest ustalone na jednym spotkaniu KONIECZNIE przypomnij o tym na następnym i traktuj jako nieustalone, ewentualnie zmień zdanie bo tak (argumentuj to "bo tak uważam")
No wypisz wymaluj mój poprzedni pracodawca XDDDD
Jak coś to punkt 11, jakoś pod sam koniec pdfa.
https://www.cia.gov/static/5c875f3ec660e092cf893f60b4a288df/SimpleSabotage.pdf
#pracbaza #cia
Edit: dodałem screeny





