Nie mogę z tych smoleńskich miesięcznic, przecież to jest nie do pojęcia zdrowym rozumem xD Prawie 13 lat temu zginął facetowi brat w katastrofie lotniczej, więc ten, jako że jest wpływowym politykiem, co miesiąc za pieniądze państwowe obchodzi miesięcznicę (xDDD) jego śmierci. Serio, znacie kogoś, kto obchodziłby miesięcznicę śmierci? W tradycji katolickiej jest obchodzony 30 dzień po śmierci i tyle. A ten za państwowe pieniądze daje upust swojemu psychicznemu zaburzeniu i swojej paranoicznej tezie, że ktoś zabił mu brata. A to nie wszystko. Ten człowiek obchodzi też miesięcznicę pogrzebu xDD
#bekazpisu #pis